W CME hacjenda była o wiele ładniejsza. Mniejsza, ale taka urocza...nie muszę dodawać, że chętnie bym sie do takiej przeniosła :D
W LQNPA jest ogromna, ale wnętrza nie zachwycają. Sa takie przestronne, ale zimne. Może ma to związek z charakterem Rogelia.

Całkiem możliwe, ale w ogole rozklad mieszkania mi sie nie podoba... Budynek z wygladu na zewnatrz wyglada na taki stary zaniedbany... Jak dla mnie wszystko jest zaszare ;/ szkoda bo wnetrze tez odgrywa bardzo wazna role... ;P

Hmm. Trudno Się Dziwić By Hacjenda Była Kolorowa Skoro Główny Bohater Jest Zgorzkniały. Pasowało By To Jak Pieść Do Oka :P Co Do Samej Hacjendy Wydaję Się Być Ciekawa Nie Oklepana Gdyby Ją Pomalować I Zmienić Wystrój Prezentowała By Się Całkiem Całkiem :)

Jest ogromna, mnie sie podobają te tarasy.

No tak gdyby w niej cos zrobic... a mi chodzi o taka jaka ona jest. Ale wczorajszy odcinek tez pokazał juz fajniejsze i ladniejsze strony hacjendy :)) wiec pewnie jeszcze duzo takich bedzie :)))

Ogólnie masz racje. Hacjenda w CME była bardzo słoneczna i kolorowa i tworzyła bardziej przyjazną atmosferę. Do tej jakoś nie moge sie przyzwyczaić.