Zakończyłem właśnie oglądanie kilku moich seriali i mam przerwę przez kilka miesięcy z nowymi odcinkami. Szukam czegoś, czym mógłbym zabić ten czas, napiszcie co sądzicie o "GW". Warto zacząć? Uda mi się przebrnąć, przez pierwsze serie? Czy każdy odcinek jest o czymś innym, czy wszystko łączy się w "większą" całość? Czekam na opinie i pozdrawiam.
Czesc, osobiscie jestem zmeczona tym serialem. Nagrywam na dekoder. ale nie wiem czy chce go skonczyc. Walkuja ciagle to samo i niewiele pokazuje na temat przeszlosci rodziny Melindy.
Ogolnie serial jest bardzo cieply, ale przeslodzony. Chyba wole Dr Hausa ;). Ten przynajmniej zmusi czlowieka do myslenia i postawi na nogi... w koncu "Wszyscy kłamia".
Pozdrawiam,
Anka :)
wszystko, czego można się było dowiedzieć o jej rodzinie, zostało wyjaśnione w odc. 18 pierwszego sezonu :-)
A jakie seriale do tej pory oglądałeś? Może mogę polecić coś czego nie widziałeś jeśli dałbyś mi listę tych, które obejrzałeś. Pozdrawiam
ja sie wetne ;) Ogladalam np Lost, House-a, Nip-Tuck, Dexter, Damages, Miracles, Burn Notice, Dirty Sexy Money, Desperatki, zaczelam Chuck-a. Lubie tez zabawne jak Przyjaciele, Gary Unmarried. spodoba mi sie Zaklinacz Dusz?
Z tego co wymieniłeś, oglądałem tylko Desperatki, House'a i Przyjaciół.
Teraz czekam niecierpliwie na piąty sezon Zaklinacza Dusz, mimo że żona namówiła mnie dopiero tydzień temu na "laskę, która ma dar" :)
Ale i tak House rulez!!
Serial ma klimacik. Często jest straszny, jest w nim wiele niespodziewanych momentów. Giną kluczowe, główne postacie. Fakt faktem jest słodko jak w cukierni :D Trzeci sezon troszkę mi się nudził, ale to tylko chwilowe było.
Na przerywnik - polecam :]
Moim zdaniem GW jest bardzo przyjemnym serialem, spokojnym; nawet jak to ktoś określił cukierkowym, ale ja właśnie za to go uwielbiam. Nie wyzwala tylu negatywnych emocji. Polecam jeden, dwa odcinki tygodniowo, jeśli chcesz oglądać serial ciurkiem, ten sie nie nadaje.
Popieram! Zdecydowanie można go polecić. Co z tego, że jest przesłodzony? Co z tego, że nie kryją się w nim wielkie tajemnice w stylu LOST? Serial ma swój klimat i moim skromnym zdaniem, z sezonu na sezon staje się o niebo lepszy. Oglądając pierwsze dwa sezony, czasami aż mi zgrzytały zęby od nadmiaru cukru. No i nie mogłam czasami patrzeć już na peruki i sztuczne rzęsy noszone przez JLH. Teraz, kiedy ona stała się naturalna, serial nabrał nowych barw i bardziej przyciąga uwagę.
Serial jest idealny jako przerywnik. Moze nie znajdziemy tu tylu watkow co w Lostach, akcji takiej jak w 24 czy demonow rodem z Supernaturala...ale oglada sie go bardzo dobrze. Historia jest slodka z nutka czegos mrocznego. Obejrzec w przerwie serialowej? Jak najbardziej ;)