Oto co dzisiaj znalazłam http://www.cinemablend.com/television/CBS-2011-Fall-TV-Premiere-Gifted-Man-32137 .html. Co oni sobie myślą, że jakimś serialem nas uciszą? Fani domagają się nowego sezonu, a takie coś nam serwują. Jakoś tak nie wygląda zachęcająco na pierwszy rzut oka http://www.youtube.com/watch?v=romQ_y3Yk7s mimo, że Jennifer (tak, tak Jennifer) lubię ze względu na rolę w "Dumie i uprzedzeniu".
Ja to już się nawet nie będę denerwować w kwestii CBS. Teraz będą emitować serial " Ringer " z Sarah Michelle Gellar / pamiętna Buffy /. Widziałam już zwiastun, wygląda interesująco . I co z tego ? W związku z tą stacją zawsze pojawia się prawdopodobieństwo wyeliminowania kolejnych sezonów.
Też się łudzę, że może jednak w przyszłości ktoś podejmie się kontynuacji VI sezonu.
Tak, chciałabym. Przydałoby się to zrobić jak najszybciej, gdyż aktorzy się starzeją. David Conrad (Jim) w tym roku będzie miał 44 lata (chyba gdzieś znalazł eliksir młodości i trudno mi uwierzyć, że jest niewiele młodszy od moich rodziców;)). Nie chciałabym aby zrobili taki duży przeskok czasowy jak w 5 sezonie, że Aiden jest już nastolatkiem itp., chociaż i tak cieszyłabym się nawet jeśli by tak zrobili.
Również nie wiedziałem,że David Conrad ma 44 lata;o tak młodziutko wygląda myślałem,że w 2005r. miał w swoim bagażu 29 wiosen.;) Muszę się zgodzić z wami taki przeskok czasowy byłby bardzo dużym przedsięwzięciem jakby znowu przenieśli się do przodu o 5 lat (Melinda miała by 39 lat);d. Moja nadzieja na VI wciąż żyje,chciałbym znów żyć wraz Melindą i paczką...;) w piątkowy wieczór..;)
Ewcia78 miło Ciebie usłyszeć/przeczytać;d Muszę obejrzeć ten nowy serial S.M. Geller jest bardzo utalentowana:jej kreacja Buffy bardzo mnie zaskoczyła pozytywnie(innej Buffy sobie nie wyobrażam);d Na początku przygody z tą stacją byłem jej bardzo wdzięczny za najlepszy serial,ale przez to jak go potraktowali,taki drogocenny ze świetlistą przyszłością GW.Nikt im tego nie wybaczę.
Zwiastun-teaser "A Gifted Man" mnie jakoś specjalnie nie zachęciła,po prostu stacja jak najzwyklej na świecie,chcą Jak Olsza powiedziała zamkąć nas....Coraz mniej tą stacje lubię...
Też byłam w szoku jak zobaczyłam rok jego urodzenia. Dla pewności jeszcze sprawdziłam w zagranicznej wikipedii i się zgadza. "Buffy" była świetna. Aż się łezka w oku kręci od wspomnień. Nie obrazisz się jak Cię poprawię? S.M. Gellar;). Serialowa wersja była o niebo lepsza od filmowej. S.M Gellar była bardzo dobra w tej roli. Też obraziłam się na tamten serial, gdyż kibicowałam Buffy i Angelowi;).
W tym nowym serialu brakuje mi tego ciepła...
Za co miałbym się obrazić...przepraszam za błąd-dzisiaj moje procesy myślowe maleją;d..xd;)
"A Gifted Man" nie przyciągnął mnie zbytnio,nie wiem coś mi w nim brakuje(całej gammy postaci z GW;d;). Mam takie odczucie,że ten serial zrobili tylko aby mieć na swoim pasmie jakiś produkt Fantasy, a to nie zawsze idzie z jakością...;)
Ostatnio tak patrzę na zdjęcia aktorów GW nawet nie wyglądają na swoje lata-jak oni to robią-jakaś czarna magia?;d
Nie ma za co przepraszać, każdemu się może zdarzyć;). Zresztą to tylko malutka literówka.
Racja. Wszyscy wyglądają bardzo młodo, ale David szczególnie. Ogólnie główni bohaterowie się zmienili na przestrzeni GW, ale nie zestarzeli. Trochę śmiać mi się chciało jak na przełomie 2/3 sezonu Jim zdążył podciąć sobie włosy i zmienić fryzurę zanim pojechał z Mel do szpitala;) (wiem, że to już był kolejny sezon, ale ciągła akcja).
Witaj mateo1114 :) Troszkę obowiązków mam ostatnio ale staram się co jakiś czas tutaj zaglądać.
Zawsze kiedy widzę Davida Conrada mam kolana jak z waty. Po prostu ten mężczyzna emanuje takim urokiem osobistym i męskością. Jak widzicie Panowie nie trzeba mieć sportowego samochodu, góry mięśni albo konta w Zurichu żeby roztopić kobietę jak wosk. Szkoda, że David nie ma na swoim koncie wielu głównych ról. Gdybym usłyszała jego głos na żywo w przedstawieniu teatralnym - leżę pod fotelem. Nie wiedziałam, że jest takim estetą - uwielbia obrazy i sztukę. Jest tak skromny że chyba nie zdaje sobie sprawy jakie wywołuje wrażenie.
Ja odpływałam oglądając Zaklinacza. Dla mnie oni nie grali, oni byli prawdziwym małżeństwem. Ta chemia, nie do opisania. Teraz mój czas jest jakby uboższy. Nic nie jest w stanie przykuć mojej uwagi na dłużej.
David jest romantykiem. W jednym z wywiadów opowiadał o swojej wymarzonej randce. Określił siebie mianem macho - ogrodnika bo podczas wywiadu zaprosił dziennikarzy do siebie do ogrodu i pokazał im jak pielęgnuje rośliny i kopie grządki.
A " Ringer " zapowiada się ciekawie. Będzie to historia dwóch sióstr bliźniaczek. Jedna żyje na bakier z prawem nie stroni chyba od narkotyków, druga jest damą, ma elegancki dom, inny status społeczny. Kiedy znika w tajemniczych okolicznościach lepiej sytuowana siostra - druga bliźniaczka uciekając przed bodajże mafią kradnie jej tożsamość i podszywa się pod nią. Jak się potem okaże życie zaginionej bogatej siostry wcale nie jest takie jakim zdawało się być.
Jak widać pomysł na serial znakomity,a S.M.Gellar(sprawdzałem dwa razy słodka Olsza;) )...zaciekawił mnie wątek z tą siostrą bliźniaczką(tak na pozór wydaje nam się,ze wiemy o rodzinie wszystko a tu takie ciemne tajemnice wyjrzą na światło dzienne)...Jak widzę w trailerze Sarah zupełnie nie wygląda na swoje lata,z każdym rokiem ładnieje(ach ta czarna magia:pewnie Willow wspomogła ją czarem)...
Nie ty jedna znalazłaś byś się pod fotelem...Mógłbym Ci potowarzyszyć?;p xd;) Miejmy nadzieję,że naszego Davida docenią prędzej czy później wrócą po rozum do głowy;d..;)
Zgadzam,się ten związek jest magiczny,aż czuć w powietrzu tę magię,tę chemię;)
Po twoim poście twierdzę,iż David-Jim jest ideałem mężczyzny;) tak jak Jennifer-Melinda ideałem kobiety...xd;)
Miłego dnia;)
Jak widać pomysł na serial znakomity,a S.M.Gellar(sprawdzałem dwa razy słodka Olsza;) )...zaciekawił mnie wątek z tą siostrą bliźniaczką(tak na pozór wydaje nam się,ze wiemy o rodzinie wszystko a tu takie ciemne tajemnice wyjrzą na światło dzienne)...Jak widzę w trailerze Sarah zupełnie nie wygląda na swoje lata,z każdym rokiem ładnieje(ach ta czarna magia:pewnie Willow wspomogła ją czarem)...
Nie ty jedna znalazłaś byś się pod fotelem...Mógłbym Ci potowarzyszyć?;p xd;) Miejmy nadzieję,że naszego Davida docenią prędzej czy później wrócą po rozum do głowy;d..;)
Zgadzam,się ten związek jest magiczny,aż czuć w powietrzu tę magię,tę chemię;)
Po twoim poście twierdzę,iż David-Jim jest ideałem mężczyzny;) tak jak Jennifer-Melinda ideałem kobiety...xd;)
Miłego dnia;)
Zawsze lubiłam Jennifer. Jest taka rezolutna i wszechstronnie utalentowana. To taki mój mały bzik , dana osoba może mnie ująć inteligencją. Podziwiam ludzi, którzy się kształcą, rozwijają w różnych dziedzinach / ale nie pod publikę i korzyści majątkowych/. W jednym z wywiadów Jennifer powiedziała , że czasem wstaje o 4 nad ranem żeby popracować nad swoją rolą w danym projekcje. Jest piękna , zdolna, skromna, udziela się charytatywnie. To przykre, że nie może sobie ułożyć życia. Gdzieś czytałam, że David ma tajemniczą dziewczynę . Szkoda ;) / chociaż cieszę się że jest szczęśliwy / bo napisze teraz jak fanatyk serialowy, który nie odróżnia, że dr Lubicz a Tomasz Stockinger to nie ta sama postać w rzeczywistości - hi hi , David mógłby się zakręcić koło Jennifer. Ona też jest wielką romantyczką.
Myślę, że byliby dobrą parą, bo pasują do siebie, ale pewnie każdy kojarzyłby ich z GW:). Tak to w życiu czasem bywa, że porządna dziewczyna nie może trafić na swojego partnera... Może jeszcze nie znalazła swojego ideału? Tak jest lepiej niż być z kimś z przymusu i być nieszczęśliwym.