Czytałam serie Meg Cabot pt. "Pośredniczka",która opowiada historię nastolatki, która pomaga zmarłym ludzim, a w zasadzie ich duchom, przejść dalej...
Niedawno zaczęłam ogladać ten serial i od razu mi się skojarzyło... Bardzo podobna historia... tak jakby Eli była późniejszą wersją Sussanach(bohaterka ksiązek)...
JEŚLI LUBICIE TEN SERIAL, TO MYŚLĘ ŻE WARTO PRZECZYTAĆ TE KSIĄŻKI...oczywiście nie wszystkim się spodoba...bo jak by tu powiedzieć to książka przeydzielona do działu "dla nastolatek"... ale uważam, że powinna spodobać się szerszemu gronu :)
Dzięki Bella3,mój czas pozwolił mi przeczytać tylko 10 stron ale po takim spotkaniu mogę szczerze powiedzieć,że lekko tę książkę się czyta...tak na poprawienie humoru...;)
Dziękuje Ci;) na pewno przeczytam całą sagę w najbliższej przyszłości.;)
Szkoda, że nie ma typowych książek GW z Mel, Jimem i wszystkimi. Wtedy z pewnością bym przeczytała:). Co do książki to nie jest zbyt przesłodzona czy za bardzo nastolatkowa? Jeśli nie, to może po nią sięgnę w najbliższym czasie:).
jak dla mnie to nie... czytalam wiele przeslodzonych ksiązek, a co do tej serii to z pewnoscia do nich nie nalezy, oczywiscie moim zdanieem. to książki przeznaczone dla nastolatek, ale nie tak plytkie... w zasadzie mozna by ja zaliczyc do detyktywistycznych <czy ja to dobrze napisalam?> a dopiero potem do romansow, bo na prawde malo tam <oproc dwoch ostatnich> rozmyslania <Boze on sie na mnmei popatrzył, co ja teraz zrobie, czy nie mam za duzych policzkow, zaraz ja jadla mprzd chywla, na pewno mam cos w zebach> tego tybpu jak w ksiazkach dla nastolatek, wiec podsumowujac UWAZAM ZE WARTO JA PRZECZYTAC :)
a tak nawiasem mowiac <piszac> czy twoj nick olsza_ jest doslowny masz na nazwisko np. Olszewska?, bo mam nauczycielke o tym nazwisku ^^ hahahhaha :P
Kilka książek jest napisanych o przygodach Melindy(Jim zawsze jest i był nieodzowną częścią jej życia)ale nie jestem pewien zarysu fabularnego,miałem zamiar kupić ale u mnie z pieniędzy cienko,więc żadnych książek nie posiadał:(...
Widziałam je w internecie, ale cena rzeczywiście bardzo wygórowana. Gdyby była chociaż trochę tańsza to może bym się na nią skusiła, ale tak to nie mam tych kilkudziesięciu dolarów na zbyciu + przesyłka. Szkoda.
Szukałam i nawet jedne znalazłam, ale niestety wyskoczył komunikat, że ten ebook nie jest dostępny w naszym kraju.
Wątpię, aby nastąpiła ekranizacja tej serii książek ;) Cała seria jest napisana lekkim piórem, świat przedstawiony ogranicza się do liceum, skąpe opisy/ obserwacje świata otaczającego główną bohaterkę. Trzeba zaznaczyć,że pojawiają się do znudzenia podobne relacje wydarzeń i stosowanie utartych porównań i związków przyczynowo-skutkowych. Ogólnie krótka powieść Pośredniczki jest dobre na odprężenie w zimowe wieczory.;)
Zaciekawiłaś mnie;) aż zapytam jakie podobieństwa do Buffy odnalazłaś?;)
-przeprowadzka w roku szkolnym,
-sarkastyczna z ostrą ripostą na ustach,
-"wybrana",
-zakazana miłość
Owszem, takie podobieństwa w schematach :) :
-bohaterką jest dziewczyną, wychowującą się z matką, która przeprowadza się do Kalifornii
- dziewczyna jest samotniczką, ponadto ma nadnaturalne zdolności ( Buffy- pogromczyni, walczy z wampirami; Suze- mediatorka, komunikuje się z duchami, często za pomocą przemocy)
- obie (przynajmniej na początku- w wypadku Buffy) trzymają swój sekret w tajemnicy, do czasu przeprowadzki, gdzie obie poznają "mentorów"(z braku lepszego określenia) - Buffy swojego obserwatora, Suze- ojca Dominika
- obie zaprzyjaźniają się z dwójką "frajerów": kujonką ( Willow; CeCe) i lamusowatym chłopakiem (Xander; Adam) (ponadto w obu częściach kujonka kocha frajera: Willow Xandra (tak to się odmienia? ) , CeCe Adama..
- obie kochają osoby ze swojego "fantastycznego" świata : Buffy kocha wampira ( Angel), Suze kocha ducha (Jessie)
- obie nawiązują "romans" z kimś, kogo początkowo nie znoszą, i kogo uważają za swojego wroga (Buffy ze Spike'm (tak to się odmienia?) , Susannah z Paulem)
Wiem, że te podobieństwa może i nie są zbyt rażące, jednak rzuciły mi się w oczy na tyle, żeby skojarzyć "Pośredniczkę' z "Buffy" :)
Uwielbiam serial "Buffy",że aż sobie dziwię,że tego nie zauważyłem podczas czytania. Jesteś bardzo spostrzegawcza;)
Ja też wielbię "Buffy", a zauważyłam podobieństwo pewnie dlatego, że czytałam serię tych książek, kiedy zaczęłam oglądać "Buffy". Nawet zastanawiałam się przez chwilę, czy Meg Cabot nie inspirowała się odrobinkę tym serialem . Dziękuję ;)
Ogólnie Meg Cabot miała dość innowacyjny pomysł,cały zarys postaci był bardzo ciekawy (+Jessie,którego od początku polubiłem w przeciwieństwie do protoplasty kuli dyskotekowej: Angela) ale brakowało mi bardziej rozbudowanej fabuły. Jestem świadom,że od literatury młodzieżowej nie można zbyt wiele wymagać ale szkoda,że potencjał został zmarnowany.
Widzę,że mamy podobne gusta (wg. filmwebu gustopodobni) poleciłabyś mi jakąś książkę?;)
No cóż, brak rozwiniętej fabuły w książkach Cabot też mi odrobinę przeszkadza, ale jak powiedziałeś- nie można zbyt wiele od niej wymagać, to tylko młodzieżówka :)
Kurczę, ja nie widzę naszego porównania gustów :<
Jeśli chodzi o książkę, interesuje Cię bardziej jakaś młodzieżówka/ niewymagająca lektura czy coś powiedzmy, że ambitniejszego? :)
Skusze się po coś ambitniejszego;) Młodzieżówki zostawię sobie na letnie popołudnie nad morzem ;) Nawet mogą być w języku angielskim (wolę czytać w oryginale).;)