Nawet nie skomentuje poziomu intelektualnego tego komentarza/opinii bez żadnych sensownych argumentów.
Największy walor tego serialu, bo fabuła jest żenująca.
Jak napisali na forum US: Jeniffer zrobiła sobie serial, żeby móc jak Barbie przebierać się w ciuszki.
Średnia ocena 6.3, ale na FW jak zwykle badziewie ma wierne grono 3 oglądających :)
Moim zdaniem fabuła jest bardzo dobra,każda historia ducha ma jakieś odzwierciedlenie w rzeczywistości. Każdy sezon posiada odrębną, różną od poprzednich nastrój i klimat,z każdym odcinkiem Melinda nabiera doświadczenia a co z tym idzie również,trudne sprawy do rozwiązania. Z czasem pojawiają się więcej na pozór "złych duchów". Serial nie jest przepełniony nagością,okrucieństwem,żądzą krwi(jeśli mam ochotę oglądać tego typu sprawy-nie brak dzisiejszych czasach tego w kryminałach- to np. włączam CSI:MIAMI). Serial posiada morał i przesłanie na życie,a to jest rzadko spotykane w serialach na rynku komercyjnym. Każda postać w GW nie jest wepchnięta na siłę, że widz nie ma uczucia fałszu i zakłamania.
Powiedz mi Nesh, która kobieta nie lubi się często przebierać i wybierać w ciuchach? Każda uwielbia powiększać swoją garderobę,a wątpię aby Jennifer Love Hewitt miała jakiś wpływ na stylistów. Melinda prowadzi sklep z antykami,który jak na małe miasteczko dobrze prosperuję,więc ma ona szeroki wachlarz możliwości przy kupnie sukienek,płaszczy,topów,więc ogromna garderoba nie wzięła się z znikąd.
Jeśli serial,który ma 6,3 nazywasz badziewiem (który jest między niezłym a dobrym). To jak nazwiesz CSI:Miami którego średnia wynosi 6,4? Wątpię abyś go nazwał badziewiem,gdzie pełno mordu,krwi,nagości. To trochę smutne,że w dzisiejszych czasach,ludzie poszukują tylko nagości okrutnych spraw,pragnących obejrzeć jak osoby strasznie się krzywdzą,jakichś aspołecznych jednostek.
Grono oglądających jest bardzo wysokie w USA,w Polsce nie wiem,nie miałem przyjemności czytać raportów oglądalności.
Szanuje,ze możesz mieć inne zdanie czy inne upodobania ale wesprzyj bardziej argumentach niżeli na zdaniach innych.
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru;)
W zupełności zgadzam się z mateo1114. W tym serialu nie można wszystkiego brać dosłownie. Te wszystkie duchy są odzwierciedleniem ludzi, którzy nas otaczają. Poruszają podobne problemy. Serial też pokazuje, że nigdy nie wiadomo kiedy ludzie od nas odejdą i ważne jest by okazywać im swoją miłość teraz, póki żyją. Później może być już za późno. Co do "ciuszków" to sama jestem młodą kobietą i bardzo podobają mi się kreacje głównej bohaterki, można znaleźć w nich inspirację. Szkoda tylko, że u nas w sklepach taka tandeta...