W czwartym sezonie trochę rozjechał się terminarz scenarzystom.
Sylwia, która zaszła w ciążę podczas balu maskowego w karnawale (czyli w styczniu lub lutym), 9 miesięcy później miała dziecko, a był to sierpień.
I oczywiście siostrzeńcy Piotrka, którzy cały czas chodzą do szkoły, także w sierpniu. Nie ma się co dziwić,że zmęczeni i z depresją.
Może ktoś zapyta: Skąd ten sierpień mi się wziął? Ano stąd, że jak Jola z Paulą szperały w historii transakcji na koncie Kuby, to płaszcz dla Laury i dla Pauli kupił w pierwszej połowie sierpnia.
Sylwia zaszła w ciążę a dwa tygodnie później już zrobiła test. Sylwia zaszła chwilę po Asi w ciążę, jednak później niż Sonia. Sonia urodziła dużo później niż Sylwia. Dziecko Asi ma już z rok, a dziecko Soni dopiero się rodzi, mimo że zaszła góra miesiac po niej.