Mi sie spodobał plakat Anahi i postanowiłam poczytać o nich w Necie zaczełam oglądać serial i pokochałam ich całym serduchem:*
RBD mi viDa! ;*;* Y soy ReBelDe:*:* *:*;*;*;*`
Miałam niedostęphy komputer więc przerzuciłam się na telewizor
trafiłam na Rebelde i z nudów obejrzałam, moją pierwsza telenowele od dawna:)
Ja zaczęłam oglądać coś przed wakacjami.. Wiadomo jak to w czerwcu jest z chodzeniem do szkoły ^^ Zbuntowani emitowani byli wtedy chyba koło 10 rano (powtórki, wieczorem nie mogłam oglądać bo zazwyczaj miałam szkołę do 19), więc mogłam sobie pozwolić na ich oglądanie ;) I tak jakoś mi się spodobało ;]
Ja sobie raz z nudów włączyłam tv4 i se ogądałam....jeden drugi raz.... aż teraz nie potrafie opuścić odcinka a jeśli już to ktoś mi musi opowiedzieć .... he he :*
Ja sobie raz z nudów włączyłam tv4 i se ogądałam....jeden drugi raz.... aż teraz nie potrafie opuścić odcinka a jeśli już to ktoś mi musi opowiedzieć .... he he :*
A ja pierwszą temporade oglądałam czasami jak wracałam ze szkoły, leciała jakaś inna telenowela, nie pamiętam już jaka i na reklamach tak przełączałam i odkryłam Rebelde ale to oglądałam jak mi sie przypomniało, dopiero po jakimś czasie zaczęłam oglądać na stałe, zrozumiałam o co chodzi w filmie, poczytałam skróty odcinków wcześniejszych i tak oglądałam resztę cześć 1 temporady i z niecierpliwością czekałam na drugą, aż sie doczekałam :D Nie mogę żyć bez rebelde ;*
hmm ;]
ja kiedyś włączyłam sobie vivę i leciała piosenka " tu amor", więc jak to zwykle ja spodobała mi się i sobie ściągnełam ;D
potem po jakimś czasie włączyłam sobie na tv4 i akurat leciało Rebelde... spodobał mi się film i od razu Alfonso wpadł mi w oko ;P hehe... pomyślałam, ze warto może pooglądać...może być ciekawie... po tygodniu oglądania wkręciłam się tak, że sciągnełam wszystkie piosenki i od wakacji ich słucham i nie znudziły mi się ;D
film zaczęłam oglądać od 180 odcinka około i wszystko wiem ;D
zajebisty jest film ;D
Brawo dla reżysera za pomysłowość :D
a ja zaczelam ogladac cos z poczatkiem wakacji, kiedy w ŚS zaczeli cały czas dawać plakaty Zbuntowanych.;pp
no i tak zostalo do dzis.;]]
zaczęła się dzięki BRAVO czytałam o nich artykuły zaczęłam ściągać muzykę która bardzo mi się podoba :) później kiedy w końcu kupiłam sobie kablówkę z TV4 to zaczęłam ich oglądać. I nie żałuję :)))
A ja pierwszy odcinek oglądnęłam na początku listopada, był to chyba 22 (wtedy co uciekli ze szkoły na imprezę), potem jakoś w styczniu oglądałam odc. 55 (pierwszy występ zespołu) i spodobała mi się piosenka Y soy Rebelde. I całe ferie zimowe spędziłam przed kompem ściągając pierwsze odcinki serialu. Oglądnełam wszystkie i dalej oglądałam już w tv. Jestem teraz na bieżąco i KOCHAM ten serial !!! (od czasów Zbuntowanego Anioła :))
Na początku był artykuł w BRAVO i przeczytałam go sobie,lecz nie przekonałam się do RBD.W ogóle wtedy TV4 mi nie chciało się włączyć.Kilka odcinków widziałam jak byłam u koleżanki bo akurat leciało(Np.ten odcinek jak Roberta i Lupe farbowały włosy).I pewnego dnia w wakacje siedze sobie o 19:00 przed telewizorkiem i przełączyłam na TV4 bo już mi działało i nagle widze,że lecą 'Zbuntowani).To się rozsiadłam w fotelu z Lay'sami w rękach i obejrzałam odcinek(chyba 181).I od razu pokochałam Roberte i Diego :).I już mi zostało do dziś i oglądam non stop RBD...xD
a ja mialam tak: Moja kolezanka ogladala to od 1 odcinka i caly czas powtarzala to jest super obejrzyj i zobaczyssz ale mi sie ie chcialo :) na zakonczenie roku jak to bywa w kosciele bylo straaaaaasznie nudno no i stanelysmy na koncu i kolezanka zaczela mi opowiadac o czym to dokladnie jest mniej wiecej fabula mi sie spodola i tak zaczelam to ogladac od 1 dnia wakacji :P