Kto jest głównym bohaterem tego serialu? Nie zakochana para, ale ich zdradzeni małżonkowie. Dobrze że ktoś w końcu pokazał ile bólu zadali swoim partnerom. Oni naprawdę ich kochali, a tu nagle dostali nóż w plecy. Do końca walczą oni o ich powrót do rodziny (fałszywe oskarżenie, pistolet). To pokazuje jak bardzo byli kochani przez swoich małżonków, którzy nie cofną się przed niczym, żeby tylko odzyskać swoją ukochaną/ukochanego . Jak wielka to była zdrada najlepiej pokazano na Pawle, który gdyby nie pomoc materialna i mentalna od teścia nigdy by nie osiągnął tego co ma. Szkoda, że nie było ciekawszego zakończenia serialu - zakochani stają przed problemami i prozą życia. Gdy okazuje się, że tak na prawdę to się nie znają, dopiero poznają swoje prawdziwe charaktery. Bo życie to nie jest seks 24 godziny na dobę, ale sprzątanie, gotowanie, znalezienie dla siebie wolnego czasu kosztem firmy - coś z czym się borykali w poprzednich swoich rodzinach. I wtedy dopiero można na prawdę poznać charakter drugiej osoby. Na zakończenie powinni pokazać życie zdradzonych połówek, które próbują sobie od nowa ułożyć życie, a nie takie słodkie zakończenie siedzącej sobie zadowolonej pary na ławce. Bo tak na prawdę serial był o dramacie zdradzonych i ich bólu.