Może Victoria pomyśli, że to pudełko należało do prawdziwej Emily, żony Jacka. I nasza Ems działa, żeby pomścić fake Amandę...
Też tak uważałam, ale teraz to wątpię. Bo to powód by robić sobie tatuaż na nadgarstku taki jaki był na ,, jej'' pudełku ? A przecież te zdjęcie co jest z Danielem było robione przed śmiercią Amandy. A mało tego powiedziała charlotte, że D.Clarke jest jej ojcem.
Zawiodłoby mnie, jeśli prawda wyszłaby na jaw. Wątpię, że Emily by się z tego wymigała i w ogóle nie wyobrażam sobie kontynuacji serialu, no chyba, że teraz to Victoria będzie się mścić.
I chyba tak właśnie będzie choć jeszcze nie wiadomo. No, ale wiadomo, że Ems tak łatwo nie nie podda i bez walki się nie obejdzie ;) Ciekawi mnie jak będzie się nad nią znęcać w domu, bo raczej z troski ją nie zaprosiła do siebie. Ta to ma życie... eh
Mam nadzieję że prawda nie wyjdzie na jaw bo byłabym bardzo niemile zaskoczona. Wydaję mi się że pudełko zostanie podmienione, ale przekonamy się dopiero w niedziele.
W zwiastunie chyba widać, że dojdzie do małej kłótni między nią, a Ptickiem ;) może on odegra jakąś znaczącą rolę ;D
Ja mam mieszane uczucia co do tego. No niby tez bym tego nie chciała, ale głupio by było, gdyby Victoria nie zorientowała się skoro ma prawdę przed samym nosem. Gdy zacznie łączyć fakty to nie ma mowy, by się nie skapnęła :( A szkoda mogli inaczej trochę potoczyć akcję 11 odc. A z drugiej strony może to być ciekawe. Teraz dla odmiany Victoria będzie się mścić, a wiadomo, że Ems tego nie oleje. A gdy Aiden, Nolan, Jack dowiedzą się o tym, że Emily cierpi ... ooo może będzie się działo :D
Victoria gra tu rolę naprawde ineligentnej i kumatej babki, sądzę, ze zorientuje sie o co chodzi.. bedzie ciekawie
Jakoś chcę wierzyć,że zajawka odcinka jest tak złożona żeby wszyscy myśleli,że już po misternych planach Em i,że jej tożsamość została ujawniona a jednak będzie tak,że jakiś tam szybki plan awaryjny kombinuje.....
Co ta na końcu zajawki V. mówi.....że już nic przed nią nie ukryje ? Jakoś nie chce mi się wierzyć....
Ale jak Victoria odkryje prawdę o Emily to nie znaczy, że ona zaprzestanie się mścić. To może być nawet ciekawe , bo Ems atakowała ich, a oni nic o tym nie wiedzieli. A teraz będą się bronić i mścić również na na niej, a ona na nich :P
No ciekawe co wymyśla scenarzyści ....
Fajnie by było gdyby Em zyskała sojusznika np. w osobie Charlotte ale zdaje się,że ich drogi się poróżnią....
Ja lubię ten serial ale już trochę męczący zaczyna być - chyba przez te przerwy.
Oby cała zemsta się ziściła wreszcie.
Ale o co chodzi z Aidenem i tą pseudo lekarką, która chciała coś wstrzyknąć Emily do kroplówki? 8-|
Ciekawe, co będzie grane..
nie no co do patrika to było że on mówi viki że nolan ma pudełko schowane z takim znakiem,czyli na pewno każe mu je ukraść i wydaje mi się że on przyniesie jej to prawdziwe, ale też myślę że ona pomyśli że to chodzi o Amande a nie o Emily, ale na pewno będzie interesująco :) szkoda mi tylko nolana bo znowu zje9bke dostanie pewnie za to :D
Tylko, że te pudełko ma ten sam symbol co tatuaż Emily. I wątpię, by pomyślała, że to należy do Amandy bo po co by miałaby robić sobie tatuaż ( zdjęcie było robione przed śmiercią Amandy ) i mścić się na jej rodzinie.
Najgorsze jest to, że Ems powiedziała, kto jets jej ojcem. Charlotte aż tak głupia nie jest, na pewno da jej to do myślenia. Niby jak powiedział, że Emily mogła pomyślec, iż jest Charlotte, ale ona na pewno tego nie łyknie. Z tym pudełkiem tez nie wyszło najlepiej, ale przeczuwam, że coś wymyslą.
A poza tym również podejrzewam, że Patrick "postara się" zemścic na Emily, bo jest pod wpływem mamusi.