PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=616571}

Zemsta

Revenge
2011 - 2015
7,7 21 tys. ocen
7,7 10 1 21095
6,0 2 krytyków
Zemsta
powrót do forum serialu Zemsta

Czy ktoś mi może wyjaśnić dlaczego Charlotte tak nie lubi Emily w tym sezonie?

magdalencia20

Nie wiem dokładnie ale mi się wydaje ze po śmierci Declena po prostu musieli ja zmienić w bardziej wredna osobę .

gaga123

Tylko dziwne ze jej wredota nie jest wymierzona w rodzicow, odpowiedzialnych za jego smierac. Niechec do Ems jest sztuczna, taki wątek na siłe.

ocenił(a) serial na 7
EvitaPM

No ale przecież nienawidzi ojca i mieszka u Jacka więc w czym problem. Niby dlaczego niechęć do złej zakłamanej i sztucznej Emily jest sztuczna? To raczej słodka idiotka jaką była Charlotte w pierwszych dwóch sezonach była sztuczna. Za to ta Charlotte teraz która nabrała na tyle rozsądku żeby przejrzeć Emily i jej chore gierki jest jak najbardziej naturalna.

White_T

Srednio ta jej nienawisc do ojca objawia sie w czynach (w przeciwieństwie do zachowania jakie przejawia w stosunku do Ems). a jednak przewinienia ojca (smierc Declana) to jednak cieższy kaliber niz dzialania Emily, ktore nie podobają się Charlotte (calowanie sie z Jackiem) - ona raczej nie podejrzewa Ems o inne rzeczy, ktore ta naprawde wyczynia. Uczepila sie jedynie tej kwestii z Jackiem, przy czym do niego nie ma pretensji, że całował Ems chociaz była zaręczona z jej bratem...

ocenił(a) serial na 7
EvitaPM

Tu nie chodziło o całowanie się z Jackiem. Tu chodzi o to że Charlotte zaczęła podejrzewać (słusznie) że Emily jest zakłamaną manipulatorką, po tym jak ta nadużyła jej zaufania (jak to było napisałem niżej). Fakt że Emily ma tyle tajemnic, niejasną przeszłość i kręci z Jackiem (była świadkiem jak nagabywa go w barze) mimo nadchodzącego ślubu z Danielem, nie pomaga. Skoro nie może jej ufać, to czuje do niej niechęć. A niechęć jest potęgowana faktem że ta skryta i niegodna zaufania osoba zamierza poślubić jej brata na którym jej zależy i o którego się boi. (i słusznie bo Emily ma wobec Daniela podłe zamiary)

White_T

Nadal uwazam, ze większymi manipulatorami,. intrygantami i osobami, ktorym nie moze ufac w mniemaniu Charlotte powinni byc jej rodzice. Tymczasem jest w komitywie z matką przeciwko Ems, a wobec ojca zachowuje sie neutralnie, tak jakby wszystkie przewinienia Victorii i Conrada zeszly na drugi plan, a to Ems stala sie wrogiem nr 1.

ocenił(a) serial na 7
EvitaPM

Ale Ems JEST dla niej wrogiem numer 1.
Emily jest jej siostrą... i co z tego? Ona ma to gdzieś. Chce wyjechać i nie mieć z nią już nigdy nic do czynienia. Ale wcześniej oczywiście zniszczy jej ojca matkę i brata jednym słowem rozpieprzy jej całą rodzinę.

Ale dlaczego miałaby nie ufać swoim rodzicom? Czy ojciec jej źle życzy? Nie. Czy matka jej źle życzy? Nie
Czy Emily jej źle życzy? TAK. Chce wpakować jej matkę do więzienia i kompletnie zrujnować emocjonalnie Daniela.

Ona jest w komitywie z matką, ale nie przeciwko Ems, ale w obronie i interesie Daniela, jak zresztą matce mówi.

White_T

Czy rodzicie zle jej życzą, hmmm...
- czy rodzicie, przez ktorych Charlotte wpadla w narkotyki to dobrzy rodzice?
- czy ojciec, ktory chcial doprowadzić do śmierci matki (historia z samolotem - finalnie Victoria wyszla z tego w calosci) to dobry ojciec? Pomijam szczegol, ze po tej informacji Charlotte dokonała proby samobojczej (przegiela z prochami).
- czy ojciec, ktory wpakowal corke do zamknietego zakladu odwykowego i przekupil biegłego to dobry ojciec?
- czy ojciec, ktory doprowadzil do smierci jej chlopaka i ojca jej dziecka jest dobrym ojcem?
- czy rodzicie, ktorzy zrobia wszytsko zeby córka nie zwiazalo sie z kims w ich mniemaniu gorszym (Declan) to dobrzy rodzice?
- czy rodzicie ktorzy doprowadzili do smierci "siostry" swojej corki (Amandy, bo przeciez nie wiedza, ze jej siostra to Ems a nie Amanda) to dobrzy rodzice?
- czy rodzicie, ktorzy na kazdym kroku okłamuja i manipulują dziekiem i nastawiaja ich przeciwko sobie, zeby osiagnac swoj chory cel to dobrzy rodzice?
Moglabym tak w nieskonczonosc, ale mi sie nie chce... Jesli Ty nie widzisz powodow dla ktorych Charlotte miałaby nie ufac swoim rodzicom to chyba mało uwaznie ogladasz serial/.
Piszesz"Czy Emily jej źle życzy? TAK. Chce wpakować jej matkę do więzienia i kompletnie zrujnować emocjonalnie Daniela." - ale wiesz to ty, my, widzowie, a nie Charlotte. Piszesz z punktu widzenia nie bohaterki (a ona ma przeciez ograniczoną wiedze co do dzialan i motywow Emily), tylko własnego. . "Ale wcześniej oczywiście zniszczy jej ojca matkę i brata jednym słowem rozpieprzy jej całą rodzinę" - Charlotte tego nie wie - to raz, a dwa ta rodzina rozpieprza sie sama poprzez swoje makiawelistyczne działania (kasa i prestiz przede wszytskim, nawet kosztem dzieci). Dla "wyższych celow" sa w stanie zrobic wszystko. Kochanego synka, ktorego Victoria tak broni przed Ems, kazała pobic zeby nie siedział w areszcie. I kazda kobieta jest dla niego nieodpowiednia - Sara taka byla, teraz jest Ems. To jak sie zachowali w stosunku do Sary po wypadku tez świetnie pokazuje jak kierują się dobrem Daniela...

ocenił(a) serial na 7
EvitaPM

Mylisz dwie sprawy. Jej rodzice są ŹLI, racja. Ale to nie znaczy że jej ŹLE ŻYCZĄ. Oni życzą jej dobrze w swoim mniemaniu, ale ponieważ są źli, to jak wiadomo, "dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane".

"- czy rodzicie, przez ktorych Charlotte wpadla w narkotyki to dobrzy rodzice?"
wpadła w narkotyki w równym stopniu również z własnej winy, bo była rozpieszczoną królewną.

"- czy ojciec, ktory chcial doprowadzić do śmierci matki (historia z samolotem - finalnie Victoria wyszla z tego w calosci) to dobry ojciec?"
Ale Conrad ją lojalnie uprzedził że ją zabije jak wsiądzie do samolotu. A gdyby Victoria postawiła na swoim to cala rodzina łącznie z Charlotte zostałaby ukrzyżowana przez media i opinię publiczna.

"- czy ojciec, ktory wpakowal corke do zamknietego zakladu odwykowego i przekupil biegłego to dobry ojciec?"
To rzeczywiście było złe ale to był Conrad wtedy. Conrad teraz uświadomił sobie jak ważna jest dla niego Charlotte i nigdy by tak nie zrobił. A z drugiej strony kto wtedy uwolnił Charlotte i przepisał na nią swoją część spadku? Daniel. Ten sam Daniel, którego teraz Emily planuje zniszczyć.

" czy ojciec, ktory doprowadzil do smierci jej chlopaka i ojca jej dziecka jest dobrym ojcem?"
No ale nie zabił go celowo. Śmierć Declana była nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności. Równie dobrze za jego śmierć odpowiada Emily, bo nigdy by do niej nie doszło, gdyby nie chowała wszystkiego w sekrecie przed Jackiem (kradzież laptopa w czasie pogrzebu Amandy - obrzydliwe!) Po śmierci Amandy widząc jak Jack chce się mścić należało powiedzieć mu prawdę żeby uniknąć kolejnej tragedii.

"- czy rodzicie, ktorzy zrobia wszytsko zeby córka nie zwiazalo sie z kims w ich mniemaniu gorszym (Declan) to dobrzy rodzice?"
Tu akurat jesteś trochę niesprawiedliwa i traktujesz to wybiórczo, bo Conrad od początku popierał ten związek, pomógł Declanowi dostać się do dobrej szkoły, i zawsze traktował go przyjaźnie.

" czy rodzicie, ktorzy na kazdym kroku okłamuja i manipulują dziekiem i nastawiaja ich przeciwko sobie, zeby osiagnac swoj chory cel to dobrzy rodzice?"
Kiedy? Nigdy nie było takiej sytuacji żeby ich napuszczali przeciwko sobie dla jakiegoś celu. Charlotte i Daniel to kochające rodzeństwo.

"Jesli Ty nie widzisz powodow dla ktorych Charlotte miałaby nie ufac swoim rodzicom to chyba mało uwaznie ogladasz serial"
Widzę wiele takich powodów. Ale widzę równie wiele takich, dla których nie powinna ufać Emily.

"a ona ma przeciez ograniczoną wiedze co do dzialan i motywow Emily)" Jej wiedza na temat działań i motywów Emily jest na tyle wystarczająca, by każda rozsądna osoba straciła do niej zaufanie.

"poprzez swoje makiawelistyczne działania (kasa i prestiz przede wszytskim, nawet kosztem dzieci)"
Zarówno dla Conrada, jak i Victorii najważniejsze są dzieci, a nie kasa i prestiż. Udowadniali to wielokrotnie.

"Kochanego synka, ktorego Victoria tak broni przed Ems, kazała pobic zeby nie siedział w areszcie."
Zrobiła to dla jego dobra, a na pewno nie dla "wyższych celów" ani "kasy lub prestiżu". Nie zapominaj że Danielowi groziła kara śmierci. Należało użyć wszelkich metod żeby go ratować.

Sara jest nieodpowiednia ale Emily stanowi dla niego śmiertelne zagrożenie więc teraz wolałaby żeby był z Sarą.

White_T

(...)więc teraz wolałaby żeby był z Sarą" - kto by wolał? Bo nie wiem czy sie dobrze rozumiemy - mnie chodzi o Victorie a nie Ch. I nie, nie chciałaby - Sara miała jedynie jej pomoc zerwac zaręczyny, jak zwykle byc srodkiem do celu, pozniej - gdyby to ona byla z Danielem zapewne zrobilaby wszytsko zeby jej sie pozbyc, bo rowniez jest nieodpowiednia. Przeciez widzielismy jak potraktowała Sare gdy ta zjawila sie jej domu za zaproszeniem Charlotte. dopiero gdy Ch. Zdradzila Victorii swoje plany a propos Sary i Daniela, Victoria calkowicie zmienila swoje podejscie do ex Daniela, po to wlasnie aby ja wykorzystać.
Moglabym znowu punkt po punkcie odpowiedziec na To co odpisalas, ale juz mi sie nie chce, bo nie przekonamy siebie wzajemnie i ta dyskusja nie ma sensu. A z nastawieniem przeciwko sobie zle to napisałam - chodzilo mi o to, ze Conrad i Victoria nastawiają dzieci przeciwko im - matka na ojca, ojciec na matke, a nie rodzenstwo.

ocenił(a) serial na 8
magdalencia20

ona jest wredna dla Emily, ponieważ Victoria powiedziała jej o tym jak Em całowała się z Jackiem i przez to rozstała się z Danielem.

ocenił(a) serial na 6
Iwet87

Ciekawe jak zareaguje na wieść,że to jest jej sis - o ile do tego dojdzie.... :)

ocenił(a) serial na 8
Libra666

ja już nie mogę się doczekać reakcji wszystkich jak Emily powie kim jest naprawdę :D ale to pewnie nastąpi na sam koniec serialu...

Iwet87

Dzięki wielkie:P teraz przypominam sobie, że taka rozmowa miała miejsce;) i też czekam na reakcje reszty bohaterów co do prawdziwej tożsamości Emily:)

ocenił(a) serial na 7
magdalencia20

ta rozmowa to akurat była tylko kropla która przelała czarę goryczy, główny powód był wcześniej - w 1-2 odcinku. Charlotte powiedziała Emily w sekrecie że jej matka chyba ma romans, Emily wykorzystała to w swojej intrydze żeby zniszczyć Ashley mówiąc Victorii że chce ona ją zaszantażować tą informacją. Charlotte dowiedziała się o tym że Victoria się dowiedziała i skojarzyła że 2+2 = 4 = Emily wykorzystała tę informację do swoich gierek - więc straciła do niej zaufanie.

ocenił(a) serial na 8
White_T

no dokładnie, tu chodziło właśnie o to, ze Charlott zorientowała się, że Ems niestety jest podobna do jej matki - czyli tez nieźle potrafi intrygować wrabiając w to inne osoby (w tym przypadku Ashlley)