PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=616571}

Zemsta

Revenge
2011 - 2015
7,7 21 tys. ocen
7,7 10 1 21094
6,0 2 krytyków
Zemsta
powrót do forum serialu Zemsta

...dziwi mnie tylko fakt,że Jack nie wie i nie widzi,że PIES ma dobrą intuicję ??

nathalie.de

Widzisz, bo to jest tak. Jako widz jesteś wyłacznie obserwatorem i znasz tylko te wydarzenia z życia bohaterów, które zostały Ci przedstawione, więc dla Ciebie to dziwne, że nie rozpoznał w Emily Amandy i nie zauważa, że pies ją rozpoznaje. Dla niego mineło kilkanaście lat to jest kilka tysiecy dni i jeszce więcej godzin, a dla widza to tylko kilka odcinków. Tak samo było w Lost, w ukazywanej nam przeszłości bohaterowie często sie spotykali, a będąc na wyspie nie pamiętali o tym. Dla nas to dziwne, a tak naprawdę to normalne, bo dla nich to było nieistotne, tak jak dla nas większość tego co widzimy i z czym się spotykamy. To tak jakbyś za 10 lat spotkał osobę, która siedziała obok Ciebie dzisiaj w autobusie. To logiczne, ze byście tego nawet nie pamietali i nawet byś nie skojarzył tej osoby. Ale jakbyś obejrzał film w którym spotykasz tę osobę, a po chwili retrospekcje z przed 10 lat, że siedzieliscie obok siebie to zdzwiłoby Cię, że się nie poznaliście. Musisz brać pod uwagę fakt, że my jesteśmy wszystko wiedzącymi obserwatorami i wiemy to co najistotniejsze, natomiast bohaterowie, których oglądamy myślą zupełnie inaczej, to są dwa różne światopoglądy.

ari92

Chodzi mi o psa i o same realia.
Tak jest też w zyciu......pies ma zawsze intuicję, a my znamy własnego psa.
Ot, cała filozofia.

nathalie.de

Tak, ale dla nas osób, które wiedzą, że Emily to Amanda i, że pies to wie i poznaje, jest to oczywiste, ale dla Jacka nie, raczej cięzko mu powiązać te fakty i dojść do tego wniosku. My to widzieliśmy w ciągu jednego odcinka, a dla niego mineło kilkanaście lat, więc ciężko mu dojść do wniosku: "Ooo ten pies nigdy nie był taki przyjazny, a że dla niej jest to oznacza, że ona mimo, iż przedstawia się jako Emily to tak naprawdę to Amanda, ale czemu tak robi?" On raczej pogodził sie z tym, że ta dziewczyna nigdy nie wróci. Dlatego łatwiej mu jest uwierzyć w to, że dziewczyna, która przyjechała i mówi, że jest Amandą i do tego "pamięta" ich wspólna przeszłość jest tą Amandą, niż w to, że kobieta, która mówi, że jest Emily i którą lubi pies, jest tą prawdziwą Amandą. To pierwsze jest dla niego bardziej logiczne i prawdopodobne.

ari92

Cóż za nurkowanie w fakty i epizody....
masz rację, okay, lecz wszyscy to wiemy.
Chodziło mi tylko o psiaka,Emily też niby nie znał na początku a podbiegł,przywitał się...
nie ma sensu tutaj nurkować i rozciągać.....zobaczymy jak to się potoczy.
wciagnął mnie REVENGE ;-)
jestem na episode 10.

nathalie.de

Mnie również wciągnął :)

nathalie.de

W odróżnieniu od Jacka pies nie ma "intuicji" on wie że Emily to faktycznie Amanda a dla tego ze ją zwyczajnie rozpoznał.U psów to bardzo częste że zawsze są wstanie rozpoznać swojego pierwszego opiekuna lub właściciela nawet po latach.Znam to bo widziałam już takie przypadki.Ba znałam psa jako młodego szczeniaka o.4-5 m-cy potem widziałam go już jako kilkulatka i zawsze mnie rozpoznawał nawet jak odwiedzam jego właścicielkę sporadycznie co kilka lat.Psy mają doskonałą pamieć,i węch,nigdy nie zapominają ludzi których lubią lub którzy byli dla nich dobrzy,podobnie jak tych co ich skrzywdzili.
A serial?nie da się ukryć wciąga..

szarit

Szarit !!!! o to mi chodziło ! o "intuicję" czyli o wszystko, czym sie PIES kieruje. psa nie oszuka....
dlatego on wie.... mi natomiast dałoby to do myslenia......bo Jack (tak,tak, aktor, scenariusz)......Jacktego nie zauważa.
A mi o sam fakt chodzi, że scenariusz taki "nieprawdziwy" ;-D

ocenił(a) serial na 8
nathalie.de

Fakt, Jack zwrócił uwagę, że Sammy bardzo "polubił" Emily, ale nie dziwi mnie fakt, że nie powiązał tego faktu z jego przyjaciółką z dzieciństwa. Nie widzieli się z 15 lat, a dziwczyna nazywa się Emily Thorne, jest miła, sympatyczna, ułożona, i Jack nie ma praktycznie żadnych podstaw, by kwestionować jej słowa.
Niepawdziwy pod jakim względem? Że Jack jej nie rozpoznał? Absolutnie prawdziwe.

nathalie.de

Sorry ale pojecie "intuicji" kojarzy mi się z czymś jednak innym z podświadomą pewnością jakiś faktów(czynności) bez dowodów lub innego potwierdzenia.U zwierząt to pewność ,i rozpoznanie po zapachu,głosie czy czego tam używają psy.,bo zwierzęta mają dużo wrażliwsze zmysły i to co nam wydaje się dziwne one to zwyczajnie czują swoimi 5 zmysłami..
Co do Jacka to polubił dziewczynę i nie ma żadnego powodu by ją podejrzewać że jest ona kimś innym a że pies ją lubi?widać jest dobrym człowiekiem...ludzie różnie tłumaczą sobie zachowanie zwierząt i wcale nie muszą robić tego w sposób właściwy mogą się mylić w sposobie interpretacji zachowań zwierzęcia..

szarit

Czyli sama podświadomość-przeczucie.
Mi jednak cały czas chodzi p psiaka, Emily,Jacka i tą koleżankę podstepną. i w sumie o fakt ,że byle kumpela poda sie za Emily i już nia jest,taka wiarygodna..... heh! a psiak,jak to psiak, swoje czuje i wie....
Już samo zachowanie powinno dac do namysłu.....
I tyle..... dziwnie nurkujecie na tym filmweb ;-D
niektórzy się oburzają,oceniają pod siebie itd.

Oglądajmy filmy,po to one są....
choć czasem możemy sobie pozadawać pytania, w końcu wykrzyknik ,który sflaczał staje się znakiem zapytania,
a jak ??? o tak .......

nathalie.de

A kto się oburza? każdy widzi coś ze swojego punktu widzenia i wcale nie musi być identyczny..Ludzie mają zwyczaj ignorować zachowania zwierząt(znam wielu takich) i nie zastanawiają się nad nimi...a szkoda.
Co do pytań o filmach,serialach ten portal po to jest,a tematy i dyskusje tu prowadzone nie zawsze są ściśle związane z tematem głównym...

szarit

Popieram cię w zupełności jak najbardziej.
Wiesz,często tematy są zbyt ostro drylowane....

Napiszę po odc.11 ;-)

nathalie.de

Wracając, do tego, że Jack nie widzi tego jak pies się zachowuje to odpowiedź na to pytanie dostałaś od samych twórców Revenge w 9 czy 10 odc. Chodzi mi o to kiedy to fałszywa Amanda wmówiła mu, że pies ją zapomniał, może i Jack snuł sobie jakieś teogrie ale łatwiej uwierzyć w coś co się ma na talerzu niż w coś co sie wydaje niedorzeczne, a tak naprawdę to jest to prawdą.

ari92

I owszem.....
ale to ON zna najlepiej własnego psiaka ;-)