Wydaje mi się, że była rozmowa Jacka z matką o tym czemu zostawiła jego i Declana została
wyjaśniona i padły rozne wytluamczenia z czego wynikało, że Stevie jest również matką Declana....
Ale gdyby była matką Declana to całkowicie by to nie pasowało do reszty jej historii życia.... Więc
pomóżcie, czy coś przegapiłam, czy jest to niedopatrzenie serialu bo już samisię pogubili w
scenariuszu? No bo jeśli była matką Declana to co, wróciła z wygnania i znowu wdała się w romans
urodziła drugie dziecko, porzuciła, o którym w ogóle nie wspomina, a umarł w dużym stopniu przez
Conrada....
Stevie jest tylko Matką Jacka, Declana nie. W odcinku 15 Jack rozmawia z Emily i mówi jej "Stevie Grayson jest moją biologiczną matką Miała romans z moim ojcem i wyjechała z miasta,by ukryć ciążę przed Conradem, a potem rodzice wychowali mnie jak własne dziecko.
Właśnie od tego momentu zaczelam sie zastanawiac o co w koncu chodzi, bo wydaje mi sie ze kilka odcinkow wczesniej gdy tylko sie Jack dowiedział o tym fakcie rozmawial z nia i prowadzil rozmowe w liczbie mnogiej jako on i Declan- z eopuscila ich matka itp..., jakby nie padaly tam wyjasnienia co do Declana i zmierzalo to w kierunku jako matka ich dwojga, a wlasnie od tego momentu o ktorym wpsominasz czuje ze cos sie pomieszalo.
Już wiem o co dokładnie chodzi. Ich matka, tzn biologiczna matka Declana a Jacka przybrana zostawiła ich gdy Declan był jeszcze mały i o tym właśnie wspominał Jack w rozmowie z Emily:
J: Moja matka właśnie tu wróciła i nie za bardzo wiem, co z tym począć.
E: Co? Nie widziałeś jej od 20 lat.
J: Właściwie to nie mówię o kobiecie, na którą byłem wściekły za porzucenie mnie i Declana.
E: O czym tym mówisz?
J: Stevie Grayson jest moją biologiczną matką.
E: Co?
J: Miała romans z moim ojcem i wyjechała z miasta,|by ukryć ciążę przed Conradem, a potem rodzice wychowali mnie jak własne dziecko.