Niesamowicie podoba mi się ten serial oraz główna bohaterka! :D
Pomysł świetny - nie mogę się doczekać aż ukażę wszystkich winnych :))
Zastanawiam się tylko dlaczego Jack zabił Daniela?? (w 1odc.) czy wiedział że Emily to Amanda i jej pomagał? czy chodziło o coś innego? Ciekawe.
w tym odc.podobał mi się sposób w jaki doprowadziłą do bankructwa tego kolesia, heh - dobrze mu tak :)
Ciekawe kim będą kolejni ^^
Z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek :)
ps. uważam, że aktorkę dobrali świetnie - bardzo mi pasuje do tej roli :)
Tylko wkurza mnie Declan :/ za bardzo przypomina mi brata Sereny z Gossip Girl. Co na niego patrzę to widzę Erica van der Woodsena ;P
co to Declana się zgodzę mi też nie pasuje, serial ok, rozkręca się, zaczyna się robić interesująco ma potencjał. Nie zakładałabym od razu, że to Jack zabił Daniela nie jest to jednoznacznie pokazane, równie dobrze mógł go znaleźć na brzegu już martwego, ja myślę, że to nie on, byłoby zbyt oczywiste, nie pokazaliby mordercy na początku
jak dla mnie drugi odcinek słabizna. Wypełniony rozmowami z ludźmi "bułka przez bibułkę" o niczym, herbatki, sratki, a poza tym straszna, straszna bida.
Powiem że nie znasz się,takie seriale gdzie dużo opiera się właśnie na rozmowach a do tego scenariusz i fabuła są z sensem i ikrą jak w tym serialu to dzisiaj raczej rzadkość niż norma szczególnie gdy porównać to do wielu innych seriali dzisiejszych.Ten serial przypomina mi raczej fabułą i przebiegiem akcji najlepsze powieści Sidneya Sheldona a te powieści nie są jednak dla każdego,bo też nie każdy potrafi docenić sposób prowadzenia akcji i fabuły a tu wszystko oparte jest na intrygach ale nie prymitywnych jak np.w "modzie na sukces"ale zrobionych z kunsztem i wyrafinowaniem.Dawno nie widziałam tak porządnie zrobionych intryg i ciekawych postaci jak w tym serialu .Szkoda że taki ciekawy serial jest tak wolno tłumaczony mam nadzieję że to się jednak zmieni na plus.
Z tymi napisami to coś wolno ale ogólnie angielski w tym serialu nie jest znowu aż tak skomplikowany :-)
Ale w dzisiejszych czasach według mojej nauczycielki niemieckiego - angielski zna każdy i to żadna sztuka. Natomiast niemiecki jest już sztuką :-P Niech Bóg ma was w opiece przed lekcjami niemieckiego z moją nauczycielką ;-) A tak na serio, ja wszystkich słówek też nie łapię a jestem na profilu lingwistycznym, ale wielu znaczeń się można domyślić przynajmniej dopóki nie dodadzą napisów :-)
Taa ale niektórzy chodzili do szkoły jak uczono w szkołach obowiązkowo tylko rosyjskiego,inne języki tylko prywatnie.A :Potem jak wprowadzono możliwość innych języków to ile można się nauczyć przez 2 godzinki szkolne tygodniowo przez 4 lata?Szczególnie kiedy sami nauczyciele jeździli za granicę uczyć się języka(znam takich osobiście)?
No właśnie. Tym bardziej że w podstawówce i gimnazjum uczą tak, żeby nie nauczyć. Po 8 latach nauki angielskiego wychodzisz z gimnazjum ze słabym obeznaniem present simple i ewentualnie present continuous bo jakoś dziwnym trafem nauczyciele nie potrafią nawet skończyć całego podręcznika.
Taa coś o tym wiem...Mój angielski jest : trochę znam,tj obejrzeć po angielsku bez napisów obejrzę ale więcej się domyślę niż dokładnie zrozumiem niestety...A serial bardzo fajny tylko czemu jego tłumaczenie tak ciężko idzie?A bo za mało fanów pewnie ma..
Też mi się wydaje, że jest jeszcze w Polsce za mało popularny i dlatego nikt się do tłumaczenia nie kwapi, bo na przykład takie the vampire diaries jest mega popularne i tłumaczenia wychodzą w przeciągu dnia. A co do tego angielskiego to ogólnie rozumiem, ale nie wszystkie słowa, więc tak jak ty czasem idę na domysł...
P.S. Za ewentualne błędy w moich wypowiedziach sorki bo ze smarthona piszę i nie mam za bardzo czasu ani możliwości żeby to porządnie przeczytać :-)
na poczatku bylo pokazane ze glowna bohaterka sciera piasek z dloni takze to niekoniecznie musial byc jack
Ok. Ale chwile potem powiedziała do jakiejś dziewczyny, że mieli kłótnię "o to samo" i on teraz spaceruje na plaży, ale niech się nie martwi, bo był tuż za nią, czyli tą kłótnie mieli gdzies na plaży, a to że miała piasek to to potwierdza, wiec nie jest to pewne, żę to ona zabiła. Ja bym stawiał na tego bogatego kolesia od jej ojca, który przyjechał pod więzienie po nią.
P.S. Zresztą jakby go zabiła to po co by do niego potem dzwoniła?
no bo przeciez nie przyzna sie ze cos mu zrobila,nie wiem.mi sie wydaje ze to ona go zabila,a jak bedzie naprawde zobaczymy...
Ten serial z odcinka na odcinek coraz bardzie mi się podoba, nie ma to jak zemsta:)
OK po 4 odc. moja lista typowanych zabójców wygląda tak:
1) Tyler
2) Nolan
3) Jack (chociaż, wątpię, aby on strzelił).
ja też podejrzewam Tylera - koleś jest podejrzany. i strasznie go nei lubię i tak btw. jak patrzę na neigo widzę Toma z 1 sezonu Nikity ;P ale tam wyglądał deko lepiej, tu taki typowy anglik :/
ja obstawiam Tylera.
Nolan nie wygląda na takiego, a tym bardziej Jack, no chyba że w celu chronienia Emily powiedzmy...
ja obstawiam ewentualnie sama Emily , kto wie do czego w ostateczności się posunie ... bo w tym serialu nie liczyłabym raczej an happyend
Nie wiem jak wy oglądaliście ale w 1 odcinku było widać kto kogo zabił ! Przecież Było widać Ze Jack Zastrzelił daniela !
Ja tam widziałem tylko pistolet, a zabójcy nie. Zresztą tego, że na piasek upadał Daniel też nie widziałem. Widziałem tylko, ze to był jakiś koleś, ale czy to na 100% był Daniel, tego neiwiadomo.