Mamy tu przykład jak robi się teraz karierę w nauce... wziąć średnio wyględną babę na okładki pism(bo to modne) i wcisnąć jakiś szajs co jest niby odkryciem a zmanierowany "postępem" lud to kupi.
Czy to rzeczywiście "lud" to kupił? Cały serial pokazuje, że to elity biznesowe i medialne karmiły tego biznesowego trolla, a nie lud. Rozsądku w tych relacjach brakowało, za to chciwości co nie miara.