W sumie po zapowiedziach nie można było oczekiwać że będzie inaczej. Niezbyt się zdziwiłem. Odcinki to takie wstawki dziejące się w tle wydarzeń z filmu lub całkiem poza kadrem. 
 
Poziom jest dosyć nierówny bo choć historia pana B ponownie świeci jak pierścień na placu bossa, tak kilka odcinków może się części nie spodobać. 
Odcinek z państwem Hopps - na plus ciągła akcja, na minus to, że wychodzi takie tzw. neverending story. 
Odcinek stylizowany na... paradokument? Mam do tego uraz po tym jak tego typu materiały a aktorstwem i scenariuszem wątpliwych lotów zalały publiczną TV. Byłem wyczulony na mimikę "aktorek" wyczuwając sztuczność i przesadną mimikę choć może jej nie było. 
Odcinek śpiewany/musical? Na plus że Dan Łasica dostał coś dla siebie, ale nic poza tym. 
Odcinek typu mam talent? Troszkę za dużo telewizji w telewizji xd Ale paradoksalnie, jeden z lepszych, do momentu aż psuje go... końcówka, żeby nie spojlerować. 
No i kuchenne rewo... znaczy się odcinek restauracyjny xD W moim odczuciu konkuruje z tym o panu B o stołek najlepszego w tej małej serii. I dał fandomowi nową ulubienicę do fanartów - Sam :) 
 
Podsumowując, seria nie wnosi zbyt wiele do fabuły filmu. Jeśli szukacie Nicka i Judy to się zawiedziecie. Jeśli szukacie innych postaci, miło spędzicie czas. 
 
Jeśli z kolei szukacie serii komiksów oraz fanfików z fandomu w których Nicka i Judy jest aż nadto, zapraszam na bloga Polska Zootopia. Mamy też fanowski discord dla czytelników oraz pozostałych fanów filmu. 
Tłumaczymy tam całe serie z angielskiego na polski. 
Pozdrawiam :)