Zdecydowanie najbardziej niedoceniana produkcja wśród tych nowszych kreskówek. Dla nieco starszych, trochę świat w krzywym zwierciadle.. Ma to coś czego ciężko mi już znaleźć w serialach animowanych. Sama nie wiem co to.
Szkoda, że wszyscy się jarają Porą na przygodę, kiedy to gdzieś ginie w tłumie.. jak dla mnie perełka.
Serial jest dla dorosłych! bo wszyscy myślą, że jak kreskówka to dla dzieci i są w wielkim błędzie. Ma absurdalny humor i tym mnie ujął. Ale każdy lubi co innego, jedni będą oglądać porę na przygodę, a drudzy będą woleć ZS.
Uf! Właśnie tej informacji szukałem. Tak jak Futurama, Pora na przygodę, tak właśnie i Zwyczajny serial do którego się przymierzam ujęły mnie tym, że dla dzieci jest to tylko kolorowa bajka z niezrozumiałymi podtekstami, zaś dla dorosłego pełnoprawna bajka z głębszym dnem :) Czy są jeszcze jakieś propozycje takich bajek? Szkoda, że nie ma już takich bajek jak Ed, Edd i Eddy, Krowa i kurczak i inne.
Nawet czasem dla mnie było zaskakujące jak wiedziałem o betamaxie od Bundy'ich gdzie Al zakupił i potem nie mógł oglądać filmów, VHS, to o LD musiałem poszukać jakiś informacji i mnie zaskoczyło. Każdy lubi co innego, jeżeli chodzi o absurdalny humor to wujcio dobra rada i świat gumballa jeszcze pasuje do tej kategorii i jest na CN.
Myślałem, że to ze mną jest coś nie tak, ale widzę że nie tylko mi podobają się tego typu kreskówki :))
Głównie chodzi mi o to ,że kreskówka jest obrzydliwa i bez jakiegokolwiek sensu.
Już nickowe kreskówki uważam za dużo lepsze.
"Pingwiny z madagaskaru"
Akurat Pingwinom można podobne rzeczy zarzucić.. czy mają sens? nie sądzę, obrzydliwości też sie zdarzają zwłaszcza w wykonaniu Rico :P
Obie produkcje lubię, ale ciężko doszukiwać się sensu w takich kreskówkach. Ja w zwyczajnym serialu widzę nieco okruchy życia i mi to pasuje. Jak na produkcje serwowane choćby na Disney XD (np. Głupczaki) obie wypadają nieźle.
W wypadku pingwinów Rico raczej nie jest obrzydliwy.Jest to minimalizowane do granic.Nie ma śliny ,pierdzenia itp.
No i postacie wyglądają normalnie ,a tutaj to ciężko powiedzieć co to jest.
powiedziałabym dokładnie odwrotnie. Tu mamy klasyczną kreskę prostego serialu, tam komputerowe "odlewy", do tego ubogie patrząc na to jak wyglądały pingwiny w pełnometrażówkach ( a przecież nie da się nie porównywać, tak samo jest z jeźdźcami smoków niestety) :/
W serialach jest tak przeważnie, bo pracuję mniej grafików i jest oszczędniejszy rendering. Graficznie nawet całkiem się postarali w Miraculous.
Obrzydliwa? Ja w RS widzę takie życie pokazane w krzywym zwierciadle, takie przedstawienie dorosłości i typowych młodych ludzi, którzy mają wszystko gdzieś. Chyba jest to bardziej realistyczne, niż pingwiny, które są w zoo, a pod swoim wybiegiem mają tajną bazę i są agentami (poprzedzając hejty na mnie, lubię tę produkcję i czasami obejrzę)...
Właśnie :) Nie spodziewałam się, że w moim wieku zainteresuje mnie jeszcze jakaś kreskówka, ale to jest świetne, szczególnie w oryginalnej wesji językowej.
A ja wam powiem, że mając te prawie 18 lat, mam dość specyficzny gust. Ubieram się w dresy, słucham Folk Metalu, jestem "dobrze wychowany", gram w Pokemony i oglądam bajki. Dla mnie ta bajka jest genialna. Niektóre odcinki mi się nie podobają, jak ten o inwazji parówek. Są jednak sceny, które nawiązują do różnych zachowań w naszym prawdziwym świecie, przeważnie idiotycznych. Przykładem może być Mordechai, który zdobył numer do dziewczyny i nie wiedział ile dni zaczekać, by móc do niej zadzwonić. Jest ukazane "braterstwo", każda postać jest inna... Można by zliczyć więcej. Dla mnie (jak na razie) najlepsza bajka emitowana w TV. Pora na przygodę też była spoko, do ~3 sezonu i miała dużo nawiązań erotycznych, często ukrytych, takich jak "Zjem jeszcze orzeszka" (przetłumaczcie na angielski). Od czwartego sezonu ten serial przestał istnieć.
Sądze że większość woli Porę na Przygodę jest fakt że ma ona drugie dno o apokalipsie itp. czego niestety RS nie ma. Chociaż wg. mnie obie produkcje są genialne.
sorka tam, gdzie "jest fakt że" miało być "ponieważ", a na filmwebie nie ma opcji usuń lub edytuj.
No chyba nie. AT jest popularniejsze bo ma szerszą grupę docelową.
Zresztą RS nie jest niedoceniane. Jest teraz jedną z najpopularniejszych kreskówek.
Akurat to że RS jest popularne. Tylko AT jest nieco popularniejszy.
Choć i tak z czego co widze obydwa seriale popularnością bije SU (Steven Universe).
Raczej oczywiście popularne.
SU jest od cholery na tumblrze, DA czy też YT.
Oczywiście lepiej SU niż widząc autystyczne rzeczy z FNAFA lub MLP.
Nie ma pojęcia dlaczego to jest takie popularne. Nie jest to zła kreskówka, ale takie mocne 6/10, a ludzie oszaleli na jej punkcie. ;__;
W ogóle odkąd obejrzałam mistrzowskie "Over the Garden Wall" chyba już żadna kreskówka mi się nie spodoba.
Też lubię OtGW, ale to kompletnie inna liga /styl. Nie porownywalabym tych dwóch kreskówek...