Już poprzedni odcinek był na podobnym poziomie, niestety. Widać, że Panowie już nie czują tego co kiedyś, nie jest to spontaniczne i szczere. Brakuje im tego wspólnego flow...
Czuc te mocno naciągane na siłę dialogi, wspominki, nieszczery uśmiech, żarty na siłę...
Jakoś tak średnio sklejony jest ten odcinek, jakby cały był bez pomysłu byle dojechać na koniec i porównać to z pierwszym odcinkiem specjalnym jaki nakręcili i koniec... na deser kilka randomowych słówek z przeszłości i mamy odcinek idealny na koniec. Niestety im nie wyszło.
dla mnie był to bardzo przyjemny odcinek, to zwykła nostalgiczna podróż. trzech weteranów wybiera się w miejsce, w którym to wszystko się zaczęło. nie wyczuwam, by "nie czuli tego co kiedyś", to jest po prostu inne i w mojej ocenie stali widzowie zatrzymali się na tym "kiedyś", podczas gdy oni "dojrzewali" przez te wszystkie lata. uznałbym, że odcinek jest serio kręcony na siłę, gdyby koniecznie chcieli czymś zabłysnąć wciskając jakiś nietrafiony pomysł, lecz tak nie jest. chłopaki ot postanowili przejechać po swojemu z pkt A do pkt B przy tym wplatając pewne smaczki z dawnych sezonów. fajnie, że odtworzyli sceny z pierwszego ich pobytu w Botswanie, ale myślę, ze mogłoby być ich trochę więcej. niekoniecznie w samym odcinku, ale na przykład zamiast tych randomowych słówek, których trochę dziwnie się słuchało.
podsumowując, wiedząc, ze to ostatni raz, gdy widzę to trio razem (a przynajmniej pod szyldem Top Gear/Grand Tour) oczekiwałem stonowanego odcinka z pewnymi nawiązaniami do przeszłości i to dostałem i nie wiem co lepiej można byłoby zrobić.
Ja też jestem usatysfakcjonowany. Uważam, że fajnie zakończona cała przygoda trzech właśnie jakże różnych od siebie Panów.
Ktoś wie, dlaczego to ostatni odcinek w tym składzie? Kto odchodzi? Każdy z Panów ma własne show, mi najbardziej podoba się Farma Clarksona, Warsztat Hammonda dużo mniej a kulinarne przygody Jamesa mnie nie kręcą.
No i są nowe wiadomośći, nie wyczerpała się formuła, tylko panowie postanowili już sobie dac spokój i zając się własnymi programami. Grand Tour będzie kontynuowane, tylko z nowymi prowadzącymi.