e tam, zrobiono coś niekanonicznego i moim zdaniem bardzo dobrze. Ileż można walić tę samą nadętą pompę ;) co do schematyczności niestety muszę się zgodzić, są mocno powtarzalne zwłaszcza w późniejszym etapie gry. Byłem też niemile zaskoczony walką z 3 głównymi czarnymi charakterami, bo pod względem trudności było wiele trudniejszych momentów, a nie tak być powinno.

Być może gra jest okrojona ze względu na to, że producenci chcą kolejnych części i poza fabułą muszą zaproponować nowe "smaczki" dotyczące mechaniki gry. To samo zrobili przecież z AC - kolejne części dawały coraz większe możliwości, które na pewno można było zaimplementować od początku... tylko, że na jednym tytule nie zarobi się tyle ile na pięciu, a po to się robi takie tytuły żeby kasa była. Więc przypuszczalnie trzecia część będzie o wiele ciekawsza niż pierwsza. I naprawdę nie mam nic przeciwko niekanoniczności, poruszaniu wątków przebiegających po wojnie o pierścień.

Jeżeli chodzi o wymagania to akurat tu nie narzekam, a czemu? Bo choć formalnie to wymagania z kosmosu to ja na swoim kompie graficznie miałem niemal wszystko na maxa(jedynie tekstury na medium, a to tylko dlatego, że zżerało strasznie dużo vRAM) i było idealnie jeżeli chodzi o płynność, a mam Xeona 4x2,50Ghz, 4GB RAM i GTX560 co teoretycznie ledwo dawało radę jako wymagania minimalne. Wielu psioczy na brak płynności, ale zazwyczaj wynika to ze strasznego syfu na kompie, masy programów, usług w tle etc. Też na wszelki wypadek można gry odpalać w programach optymalizujących jak game booster: odciąży RAM, poprawia stabilność etc.

Jeżeli chodzi o wizualność to przeszkadzały mi takie drobiazgi jak np że gdy zmieniło się ciuch Taliona to w cut-scenkach nadal był pierwotny strój :P ot takie tam.