PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=606063}
7,7 8,4 tys. ocen
7,7 10 1 8413
Alan Wake
powrót do forum gry Alan Wake

Beznadziejna fabuła, nic się nie trzyma kupy, w efekcie końcówka absolutnie nic nie wyjaśnia. Z resztą wystarczy poczytać fora internetowe, gdzie ludzie jedyne co potrafią, to siać nerwowe domysły na temat zakończenia, takie same zastrzeżenia padały z ust recenzentów - końcówka była niestety wyjątkowo nędzna. Widać fabuła przerosła twórców, na końcu pogubili się totalnie, zupełnie nie potrzebnie starali się wlać do takiej szaroburej strzelanki litry pseudo ambitnej fabuły, wyszło to niestety bardzo kiepsko, a najbardziej żałosne były te wymówki producentów w wywiadach, kiedy fani pytali o wyjaśnienie końcówki i jedyne czego się dowiadywali to, że nie mogą im odpowiedzieć, ciekawe dlaczego, czyżby ze względu na drugą część? przecież ona będzie skoncentrowana na zupełnie innej fabule.
Parodia.

Cała mechanika gry to typowa, prosta, konsolowa strzelanka, która może porwać i zachwycić wyłącznie osoby którzy dopiero co dostali xboxa na urodziny lub pod choinkę.

Strona audio i video jest OK.

Oceniłem na 6/10, ponieważ w miarę nieźle zabijała mi czas (grałem na PC). Ale generalnie bardzo mnie rozczarowała. Zainstaluj, przejdź, wywal, zapomnij.

użytkownik usunięty
Holl

Beznadziejna fabuła? No może nie jest specjalnie orginalna (ciężko teraz o orginalny thriler/horror), ale sposób w jaki zostaje przedstawiona sprawia, że gra trzyma w napięciu gracza aż do samego końca (brawo Sam Lake, znowu robisz arcydzieło). Nie wiem czemu ci się nie spodobała - może nie lubisz po prostu tego gatunku historii.

Zakończenie zaś jest dla mnie rewelacyjne. Uwielbiam gdy twórcy pozostawią jakiś znak zapytania na koniec. To jeszcze bardziej pobudza naszą wyobraźnie i na pewno nie daje się o nim zapomnieć. No ale to, że ja jestem amatorem takich zakończeń to wcale nie oznacza, że wszyscy to polubią.

Jako strzelanka Alan radzi sobie całkiem nieźle, lecz nie rewelacyjnie. Są co prawda efektownie, długie i różnorodne levele, jednak to fabuła je zabija i sprawia, że wieje od nich nudą. Przez całą grę przeklinałem hordy wyskakujących z ciemności przeciwników, równocześnie modląc się o kilka nowych cutscen czy wyjaśniające historię naszego pisarza.
Alan Wake jest za to wyśmienitą odskocznią od popularnych dzisiaj shooterów (odgrzewane kotlety typu Battlefield, CoD, czy TPSy a la GoW - czyli ten cholerny shoot and cover). Nie żebym ich nie lubił, ale w dzisiejszym grom potrzeba trochę powiewu świeżości.

Soundtrack to w kilku słowach to po prostu miód na moje uszy.

Czego ja oczekuje przede wszystkim od gier? Dobrej, wciągającej fabuły. Może dlatego Alan tak mi się spodobał. No i plus elementy paranormalne - czyli jestem w siódmym niebie.

ocenił(a) grę na 8

Popieram w 100%, ale jednak gra nie jest dla mnie jakimś arcydziełem.

napruto

Też popieram lovepersy. Jednak strzelanie do mrocznych postaci powoli staje się nużące i przez to Alan Wake traci ..

ocenił(a) grę na 8
ju_la1

I postać męczy się po dwóch okrążeniach wokół własnej osi

napruto

Tak... z założenia twórcy chcieli chyba sprawić, że Wake będzie bardziej realistyczny, no bo w końcu nie jest sportowcem tylko pisarzem, ale nawet ja szybciej i dłużej od niego biegnę XD

Jak lubicie horrory psychologiczne ( ja je kocham ) to z czystego serca mogę polecić silent hill 2 .
Dead Space 2 to też "horror" psychologiczny ale w tej produkcji fabuła nie powala .

ocenił(a) grę na 5

Gra to poki co nie film, na szczescie. Chce pograc wiec liczy sie gameplay. A lazenie swiecenie latarka po slepach stworow by ich oslabic i zastrzelic i tak w kolko niespecjalnie porywa. Owszem mroczny thiler czy horror ale z przewaga kombinowania i zagadek a nie lazenia i pykania do stworkow. ukonczylem calosc wraz z dwoma dodatkami na 100%. Wole silent hill , a Alan Wake zmarnowany potencjal na durnowate strzelanie.