Gdybym miał 13 lat, zapewne jarałbym się nią jak wesoły gimbus, ale jak człowiek gra od 20 lat, to niestety takie puste gierki nie robią już żadnego wrażenia. Od czego by tu zacząć, przede wszystkim NUDA, beznadziejnie nudna gra, cienka fabuła, totalny wręcz chaos na tak zwanym HUD, cała masa informacji w ciągu jednego krótkiego momentu i to jeszcze podczas akcji (zazwyczaj po dokonanym zabójstwie), uciekać? strzelić TAB? czytać? Beznadzieja. No i oczywiście te pedalskie włoskie klimaty, bella bella. Totalny odrzut. Generalnie, miejsce akcji i cały okres fabularny, to jest najgorsze co mogło się przytrafić tej części.
Pierwsza część miała klimat, choć była jeszcze bardziej nudniejsza, ale gdzieś tam miała to coś. Druga część, niesamowicie słaba.
AC I - 5/10
AC II - 3/10
Nie wiem czy brać się za kolejne. Mało ambitna seria, wszechogarniająca nuda, słaby klimat. Niestety chyba wyrosłem z takich gimbusiarskich siekaczy.