PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=646697}
7,5 17 tys. ocen
7,5 10 1 16603
Assassin's Creed III
powrót do forum gry Assassin's Creed III

Witam wlasnie ukonczylem 3 czesc i chailbym sie podzielic spostrzezeniami, a wiec bardzo mnie zirytowala zmiana sterowania ktora jest zupelnie inna niz w poprzednich
czesciach teraz wszystko zostalo sprowadzone do kilku przyciskow nie ma czegos takiego jak tryb jawny i tryb ukryty :( . Ci co uwielbiaja serie asasina za skakanie po dachach
srodze sie zawioda na tej czesci jest w niej naprawde malo skakania bynajmniej mnie to nie ciagnelo w lubialem sobie poskakac w poprzednich czesciach ale tutaj po prostu
budynki sa rozmieszczone zby daleko siebie , mozna oczywiscie poskakac w lesie ale to wymaga pewnej wprawy :) . Ukryte ostrza ... w ciagu calej gry uzylem je 3 razy ... to
powinno dac do myslenia wlaczylem glownie tomahawkiem z nozem lepsze combosy szly . To puki co sa najbardziej widoczne wady jesli ktos bym mial jakies pytania smiało
pytac posiadam edycje waszyngtona i przeszedlem pierwszy epizod nawet nie zauwazylem kiedy sie skonczyl po prostu dupy nie urywa ani nie wciaga :) Pozdrawiam

bartek50cent

Ja też skończyłem. Dodatków jeszcze nie mam, bo gram na konsoli, a to wymaga jednak posiadania pewnych funduszy. Jak to na konsoli bywa, grę trzeba przejść na 110% (biorąc również pod uwagę osiągnięcia xboxa), ale do rzeczy.

Niestety ta część wydaje mi się kompletnie oderwana od poprzednich. Nie piszę tutaj o zamiany Ezio na Connora, bo to naturalna kolej rzeczy, ale serie Assassins Creed urzekały przede wszystkim pustynnym klimatem, świątyniami, burdello, tymi wszystkimi kopułami, a tutaj tego nie ma. Wiem, że czasy i miejsce też się zmieniły, jednak to wszystko wydaje się za proste.

Nic nie wykupujesz. Pieniądze zbierasz wyłącznie dzięki handlowi lub zadaniom innych asasynów (to ma też swoje plusy, bo o kasę łatwo nigdy nie powinno być). Zbroja jest przez całą grę ta sama. Bronie nie różnią się od siebie znacząco i jest ich stosunkowo niewiele. Możesz ulepszyć sakiewki (zorientowałem się o tym dopiero po przejściu całej gry, super). Skakać się za bardzo nie da. Nie ma charakterystycznych postaci tak jak to było z rodziną Borgiów. Zabrakło w tej wersji ducha. Nie ma tutaj żadnych zagadek, pobocznych kluczowych misji, które by coś odblokowywały sensownego (wiem, że są misje mieszkańców, ale tutaj myśleć nie trzeba). Jedyne co fajne to te kanały i szukanie wyjść.

Moim zdaniem to połowa drogi do prawdziwej wersji asasyna. Przeszedłem, ale bez większej rewelacji. Kompletnie inna niż pozostałe części.

ocenił(a) grę na 8
dark000

Faktycznie, nic nie trzeba ulepszać i można cały czas grać z tym samym sprzętem... Handel też leży.
Chyba najbardziej mnie to rozczarowało.

dark000

dark000 a widzisz ja mam assassina na ps3 edycje waszyngtona :) troche sie oszczedzalo i posprzedawało inne gry;p