mam 47% gry w ogóle nie wiem o co za bardzo chodzi jedno szuka resztek po assasynach drugie walczy z rzeczywistością, kogoś tam trzeba zlikidować ale żadnych emocji w tym nie ma, mam wrażenie że cały czas wykonuje tylko misje poboczne, idź zabij, porwij dostarcz,uwolnij, znajdż ulepsz, wszystko na jedno kopyto, kocham tę serię pewnie wielu się zdziwi ale III i brotherhood były dla mnie najlepsze i jeszcze Rouge. Tutaj oprócz pieknej grafiki, miejsc, lokacji fajnej muzyki, ulepszonego ekwipunku, strzałki na której możemy zaleciec daleko nie ma wogóle fabuły, żadnego wątku współczesnego, zawiodłam się srodze, bez sensu wywalona kasa na tę grę
Nie oczekuj ze UBISOFT wyprodukuje jeszcze dobrego Assasyna.Ja sie poddaje i dopoki nie zaczna powaznie traktowac swoich klientow to wiecej tej gry nie kupie.
Jakbyś chciał wiedzieć to AC skończyło się wraz ze śmiercią Desmonda. Nie wiem po co wy kupujecie ten badziew. Ja w to pograłem u kolegi coś koło 40% gry. Cieszyłem się, że tego nie kupiłem, kumpel żałował wydanych 160zł. To co ubi pokazuje od 2 lat z serią AC przechodzi najśmielsze pojęcie. Kompletny brak fabuły, kolejne gry to kopiuj i wklej z poprzedniej. Cały czas zastanawia mnie to ile jeszcze części wyjdzie zanim ludzie przejrzą na oczy i przestaną to kupować. Dokładnie to samo można powiedzieć o serii Call of Duty. Te gry po prostu umarły.