Zgadzam sie :D Bardzo zachwycałem sie Arkham Asylum ale ta gra coż pokusze sie o stwierdzenie ze jest jedna z lepszych jesli nie najlepsza w jaka gralem w zyciu :D

Macie racje gra jest wyśmienita . Jedyne co bym do niej dodał to możliwość prowadzenia dialogów przez gracza tak żeby każda decyzja wpływała na zakończenie . Batman mógł by być bad-assem albo właśnie takim typowo komiksowym charakterem że nigdy nie zabija itp .Coś jak w Mass Effect

Gdyby dodali do gry możliwość zabijania, byłby to skrajny idiotyzm i koniec tej serii. Całe budowanie klimatu i rozbudowana psychologia postaci poszłyby się czesać.

W animacji Mroczny Rycerz powrót batman był bardzo brutalny ,krew się lała na prawo i lewo i tego mi w tej grze brakuje .

Jeśli chodzi o krew to spoko, z Twojego postu wywnioskowałem, że chciałbyś w grze o Batsym zabijania.

Ale i tak Batman zabił tam tylko i wyłącznie Jokera.
Na początku wytłumaczone tam było że Batman był taki brutalny dlatego że zobaczył błędy w jego nie zabijaniu. Ale później pojawiły się komiksy "All-star Batman and Robin" (czyli to co się działo przed The Dark Knight Returns) i tam szybko zostało wytłumaczone że Batman był zwykłym psychopatą, hipokrytą i miał skłonności do niezdrowego oglądania dzieci i torturowania ich. Batman zabijał bez najmniejszych problemów lecz powtarzał wszystkim (w tym sobie) że nie zabija i zabijanie jest złe. Taki Batman był tylko wymysłem Franka Millera, coś w rodzaju "co by było gdyby...?". Oryginalny Batman nie zabija, w ostateczności łamie kończyny.

Arkham City ścisnęło mi z całej siły jaja nie chcąc puścić aż do ostatnich sekund rozgrywki, po których opadłem w pełni satysfakcji z myślą, że właśnie ukończyłem jedną z najlepszych produkcji w jaką dane mi było zagrać.