Kurde, nie wiem czemu wielu sadzi, ze AA bylo lepsze, wg mnie AC jest lepsze pod kazdym wzgledem. Nie pasowal mi zbytnio szpital dla oblakanych, muzyka jakas taka smetna i w ogole... Arkham City to mniejsza wersja Gotham, mroczne miasto rzadzace sie swoimi prawami i zbrodnia na kazdym kroku, swiat bardziej otwarty niz w AC, soundtrack o wiele lepszy, misje poboczne, dodatkowe funkcje gadzetow, no poprostu cudo! Uwielbiam sobie przycupnąć na gargulcu z księzycem bądź reflektorem kirujacym do misji w tle i walnac screenshota, takich widokow nie mozna bylo ujac w AA. Swietnie tez, ze Rocksteady przelamalo niefortunna passe gier o superbohaterach, praktycznie kazde z nich byly delikatnie mowiac, slabe, no jedynie Spider-Man 3 mogl dac troche rozrywki, ale reszta nudaa. Gry Arkham sa poprostu genialne! Nie moge sie doczekac trzeciej czesci, mam nadzieje ze Rocksteady sie podejmie jej a na 100% bede grac. Naprawde wspaniala gra, przegralem w nia blisko 200 godzin! (Wszystkie zagadaki Riddlera, mapki wyzwan kazda postacia) jeszcze zaden single player mnie na tyle nie przyciagnal, nawet zaden RPG, ani Gothic, ani KotOR, nic. Tylko Batman, oczywiscie mowa o singlach bo w multiplayer to mam kilka tysiecy godzin juz przeciupanych. Pozdrawiam i zycze wiele godzin zabawy przy tym tytule!