To na pewno ale jako posiadacz xboxa 360 miałem szanse zagrać tylko w singla który jest denny.
grafika może i ładna ale nie gustuje w kurto shoterach.
W multi wiadomo to inna juz zabawa.
jako posiadacz xboxa masz mozliwosc grania online :P
mulit jest mistrzotwem swiata. jednak bad company chyba troche lepsze bylo.
singleplayer ? przeciez to dobry kawal roboty. niezla historia, niezle akcje, roznorodne lokacje itd.
singleplayer w black ops jest troche lepszy pod wzgledem fabuly ( lata 60 ! ). lecz BO nawet nie rozna sie z bad company 2 jesli chodzi o multi.
BO to g*no w singlu jak i w multi(MW2 ma świetne), same misje pojedynczo są fajne, ale razem jako jedna historia to dno.
A co do single w BFie to faktycznie słaby...
lol. to taki typ gry. o jakich wyzwaniach tu mowisz? albo zmien z easy na hardcore to sie przekonasz.
Bad company to gra jak kazda inna ( black ops, medal of honor itd ) . jesli nie lubisz tego typu gier to nie rozumiem dlaczego takowe oceniasz i co najwazniejsze - grasz.
Najlepszy tylko w kwestii grywalności i to teraz. Więcej ludzi nadal woli CODa (ja coda i bf lubię równomiernie).
tylko w kwesti grywalnosci ? sorry, ale czy nie o to wlasie chodzi w grach video ? grafika tez jest lepsza i nie ma bugow.
wiekszosc woli coda, bo to takie amerykanskie....
Grałem we wszystkie CoDy poza 3, BF zaliczyłem wszystkie poza Bad Company. BF to gra tworzona od początku pod multi i BF2 nadal bije na głowę wszystkie inne fpsy pod względem zabawy na multi, BC2 było pierwszym BFem z single (poza BC chyba), kampania taka sobie, multi jak zwykle świetny (ale i tak ustępuje BF2). CoD natomiast zawsze mi się podobał pod względem fabularnym (zwłaszcza MW i MW2) jednak pod względem multi dostaję po dupie od BFów.
O ile w CoDzie wciąga mnie kampania i przechodzę jedną część kilkukrotnie, o tyle BC2 przeszedłem raz. Jeśli chodzi o multi to w CoDzie jest to zwykłe na*****alanie, w BF jest to troszkę bardziej realistyczne i dochodzi trochę taktyki.
w bad company 1 i 2 taktyka w multi to podstawa. na kazdej planszy musisz sie nauczyc jak przezyc i o to wlasnie chodzi. natomiast call od duty to zwykla bezsensowna jatka w stylu half- life.
Bugi są, przykładowo częste chybienia nożem mimo że trafiliśmy i wisienka na torcie, czyli nierzadkie oddalanie celownika i sam fakt że EA/DICE nie ma ochoty naprawić tego w ciągu roku mnie zawodzi.
Ale i tak BC2 zamiata CoD'em podłogę, mimo że to drugie też darzę sympatią :)
No nóż jest zabugowany, kiedyś miałem świetną akcje:
Początek gry, chce szybko wejść do budynku i atakuje nożem drzwi a tu zabiłem kogoś po ich drugiej stronie, co najśmieszniejsze drzwi stały nadal hardo xD
Kilka razy udało mi się też przez ścianę ale jeszcze więcej razy nóż nie zadziałał kiedy powinien.
fakt. to kompletna bzdura. wiele razy mnie to wkurzylo. koles stoi 5 metrow dalej, ja strzelam w niego, a on mnie CIACH nozem...