PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=661405}
7,4 8 070
ocen
7,4 10 1 8070
Battlefield 4
powrót do forum gry Battlefield 4

Pytanie do "znawców"

ocenił(a) grę na 8

Jestem wielkim fanem Bad Company i dubbingu Pazury (chyba jak większość).
Pamiętam ten czas kiedy Battlefield 3 ujrzał światło dzienne. Był to poniekąd przełom. Naprawdę mi się bardzo dobrze grało. Fakt, przeszedłem go w kilka godzin, jednak ustawienia Ultra w połączeniu z ciekawą (jak dla mnie) fabułą, a przynajmniej trzymało się wszystko trochę kupy i nie przynudzało. Naprawdę DZIAŁO SIĘ.
No i PACH, światło dzienne ujrzał Battlefield 4, byłem 'podjaranym' graczem, że zagram w.. jakąś kontynuację? Po czym odpalam grę na Ultra, moje oczy świecą się jak gwiazdki i po pierwszych dwóch misjach stwierdzam, że nikogo nie znam, żadnego miejsca nie znam i nie wiem o co chodzi. Nawet po przejściu gry tak naprawdę nie wiedziałem nadal o co chodziło, po prostu jakaś wymyślona historyjka od środka. Czułem się ogromnie zawiedziony bo to jest idealny przykład gry, która jest stworzona z nadzieją na wybicie się samą oprawą graficzną. Przyznaję, robi wrażenie i gdyby grafika była uboga (na poziomie jakiegoś Battlefielda 2) to pewnie zakończyłbym po pierwszej misji.
I jest to jedyna gra póki co, przez którą zrodziła mi się myśl i ogromna chęć rozegrania jej z zestawem Oculus Rifta.
Pytanie tylko, czy ja przespałem, przegapiłem coś i nie widzę powiązania tej części z poprzednimi?
Przed nami piąta odsłona... i co? Kolejna zmyślona historyjka? To po co nazywać te wszystkie gry Battlefield?

mejki

Przypomniała mi się pewna anegdotka jak to Anthony Hopkins zdradził trochę co się działo na planie Mission Impossible 2. No więc Anthony Hopkins mówi : "Nauczyłem się swojej roli, pieprzę jakieś głupoty jakie się nauczyłem i nie mam pojęcia o czym jest to film. Zapytałem Toma Cruisa o czym jest to film ale on też nie miał pojęcia" - Tak mniej więcej to brzmiało. Chodzi mi o to że ci wszyscy twórcy czy to gry czy filmu mają jakieś swoje wytyczne i jakiś program z którego muszą się wywiązać a to że fabuła nie ta to nic, liczy się zysk i kasa. Cały czas tylko komercja. Nie oczekuj zbyt wiele od twórców bo się srogo zawiedziesz.

ocenił(a) grę na 8
nudecroft

Fakt, ale z dwojga złego już wolę te Battlefieldy bez powiązania ale GRYWALNE niż taki Ubi$oft robiący Assassiny na zasadadzie Mody na Sukces czy ciągłe niszczenie serii Heroesów ;)

mejki

I tu masz rację bo ileż można powielać wciąż ten sam temat. Z braku natchnienia i braku świeżych pomysłów powstają liczne Remaki i Remastery. Nie jestem przeciwniczką Remasterów gdy ten likwiduje wszelkie błędy techniczne i grywalne swojego pierwowzoru.

mejki

Co sądzisz o zremasterowaniu Battlefielda? Z nowym silnikiem graficznym, wzbogaconym o liczne nowe misje oraz bez błędów technicznych i grywalnych oryginalnego Battlefielda? Remaster nie jest zły ale pod warunkiem że poprawia maksymalnie oraz up-graduje grę.

ocenił(a) grę na 8
nudecroft

Mam mieszanie uczucia. Dlaczego?

Jestem na TAK:

Warto spróbować. Dla większości z nas to magiczne wspomnienia z dzieciństwa. Warto to odświeżyć z obecnymi możliwościami graficznymi abyśmy mogli nacieszyć się podwójnie. Mimo, że ja jednak jestem bardziej fanem Bad Company 2 i tego rodzaju 'wojny' , misji obecnego wojska niż za czasów wojny światowej.

Jestem na NIE:

No właśnie... to było dzieciństwo. I myślę, że tak powinno pozostać. Nie warto rozgrzebywać tego i niszczyć nam wspomnień (jak w przypadku Ubi$ofta).
Magia dzieciństwa polegała na tym, że przywiązywaliśmy się do tej prostoty. Dzisiaj już nie podchodzimy do tego w tej sam sposób ale miłe wspomnienia pozostają. Dlatego jestem wręcz pewien, że jeśli dojdzie do Remastera, to pojawi się ogromna burza i multum krytyki, że zniszczyli dobry tytuł. Nawet jeżeli faktycznie będzie dobry to i tak będziemy odczuwać jakiś niesmak bo będzie to rozgrzebywanie tytułu naszego dzieciństwa.

mejki

OK. :)

mejki

Więc jeszcze jeśli chodzi o Remaki i Remastery to weźmy np taką grę jak Duke Nukem 3D moją ukochaną grę z dzieciństwa, gdyby taki Remaster tej gry powstał rok po wydaniu Duke Nukem 3D i byłby on na silniku graficznym CRY ENGINE 4 z nowym lepszym sterowaniem czyli doszłaby tu myszka + klawiatura, dodaliby nowych przeciwników i nowe plansze to w taką odświeżoną wersję Duka chętnie bym zagrała, pod warunkiem że ten Remaster pojawiłby się rok czasu od premiery Duke Nukem 3D. Jeśli jednak pojawiłby się te kilkanaście lat po premierze Duke Nukem 3D czyli powiedzmy w 2015 roku to już nie wzbudziłby mojego zainteresowania. Tak to właśnie bywa.

ocenił(a) grę na 8
mejki

co ty tak jedźiesz po tym "Ubi$ofcie" jak dla mnie to jedna z najlepszych firm jaka robi gry,prawie każda z ich gier oprócz heroesów i seri opartej o twórczość toma clancyego dostarczała mi masę zabawy i kradła czas

ocenił(a) grę na 8
Tysiek12

Owszem, gry mają dobre, jak wielu innych producentów. Cenię ich za te dobre, tak jak wielu innych producentów.
I uważałem Ubi$oft za jedną z lepszych (kwestia upodobań i gustów gamerskich) producentów gdy wypuścili Assassins Creeda bo tak bardzo to mnie chyba tylko Diablo 2 wciągnęło.
Cieszyłem się jak głupi gdy wypuścili kontynuację, a później Brotherhooda a później tylko dostrzegłem jak im się oczy świecą na kasę wypuszczając po 40 tytułów rocznie, gdzie żaden z nich nie wnosi kompletnie nic nowego, poza tym, że słońce świeci jaśniej niż w poprzednich (tak w skrócie). Wielu uważa AC 3 za dobry tytuł, ja uważam za pierwszy gwóźdź do trumny i zrobili z tego, jak już wspomniałem, Modę na Sukces.
A o Heroesie również warto wspomnieć. Największym chamstwem było wydanie Heroesa 3 HD, za to powinni dostać chłostę :) 60zł za JEDNĄ CZĘŚĆ (bez dodatków), gdzie całą paczkę Złotej Edycji można kupić za 30zł. Mało tego, bo po nieudanej 6tce TWIERDZILI, że 6tka będzie ostatnią, po czym brną dalej, kalecząc światowy tytuł i tak jak w przypadku AC, Heroes 7 nie różni się prawie niczym od 6tki, poza... jaśniej świecącym słońcem. I zapewne z Heroesem dobrną do części 10 albo i 15 i nieważne co sądzą gracze o nich i o ich wyczynach, ważne, że wypuszczą nawet taką samą grę ale pod innym tytułem i ludzie będą to kupować, Ci fanatycy, Ci którym nie szkoda pieniędzy, bo na takich właśnie żerują. A ja po Heroesie 5 zacząłem być ostrożny w stosunku do Ubi$oftu i 6tki nie kupiłem tylko pobrałem, i wiem, że gdybym kupił to byłyby to najgorzej wydane pieniądze na grę. 5tkę też z początku pobrałem i dwa dni później kupiłem ale tego nie żałowałem. I nie ma opcji żeby teraz owy producent na mnie zarobił.
I o ile masz rację co do innych ich gier, że są dobre, to akurat to nie jest mój klimat, nie lubię takich gatunków. Dlatego już od pewnego czasu rozstałem się z tym producentem bo mojego gustu już nie jest w stanie zaspokoić a tylko go okalecza.
Każdy producent w stosunku do graczy stosuje haczyki, wyciska pieniądze i jest niesprawiedliwy. Nawet tacy, którzy spaliby na pieniądzach, nie sprawią żadnego prezentu graczom... bo szkoda pieniędzy (Blizzard). Dlatego ja nie cisnę tylko po nich. Po prostu, jeżeli ktoś nie spełnia moich gamerskich gustów, to nie korzystam z jego tytułów ;)

ocenił(a) grę na 8
mejki

zgadzam się ale nie można za to winić developerów to z winy szefów Ubisoftu , którym gały świecą się na widok kasy i już musza wydać tą grę bo pierdyliard milionów na koncie w banku to za mało i musza mieć więcej hajsu. Dowodem że przesuwanie premiery kilka razy i doprowadzanie jej stanu do perfekcji jest np: Wiedźmin 3 czy GTA 5 PC

ocenił(a) grę na 8
mejki

Uwielbiam Assassin's creed i każdej grze z serii dałem minimum 9/10

ocenił(a) grę na 8
Tysiek12

Kwestia gustu. Dla mnie AC skończył się na Brotherhoodzie.

No i widzisz, sam przyznałeś rację... zobacz ile lat powstawało GTA 5, ILE LAT, i wyszło dobre, ludzie płacą. AC wychodzi (że pozwolę sobie zażartować) co miesiąc... i też ludzie płacą. Tyle, że w pierwszej kwestii jest to sprawiedliwy ruch, w drugiej nie. Rockstar siedział nad tą grą latami, wylewał siódme poty aby stworzyć coś nowego. Ubi$osft idzie na łatwiznę i nie zmieniają prawie nic (bo ile można zmienić w 'miesiąc'?).

Dlatego miło, że wspomniałeś o Rockstarze bo oni mnie nigdy nie zawiedli ;)

To samo w kwestii Wiedźmina. Mimo, że nie przepadam za tą grą, bo to nie mój klimat, to lubię ją... za to, że się wyróżnia, za to, że twórcy nie robią graczy w ch* aż tak widocznie jak robi to Ubi.

Ale racja, Ubi jest chyba w czołówce producentów gier, może nawet na podium (?) więc sobie pozwalają. Ach... do czego to doprowadza popularność :)

ocenił(a) grę na 8
mejki

prawdziwym chamstwem było Raven Cry

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones