Grę przeszedłem. Do połowy przechodziłem ją bez większego zainteresowania, a fabuła niespecjalnie działała na mnie jak magnes. Druga połowa była już zdecydowanie bardziej ciekawa, a gra nagle mnie wchłonęła niczym gąbka wodę. Nie chce się rozwodzić zbytnio, więc powiem tylko, że jest to tytuł mimo wszystko godny polecenia ALE:

Minusy:
- Niesamowicie irytująca praca kamery
- Ślamazarna Jodie czasem była tak powolna, że miałem ochotę przewinąć ( Lecz zapomniałem, że nie można mimo iż gram w interaktywny film )
- Fabuła niedorastająca do pięt tej z Heavy Rain ( Była mistrzowska a napięcie momentami sięgało zenitu )
- Niestety, ale jest to największy samograj w historii. Heavy rain dawał więcej możliwości pod względem tradycyjnego gameplayu.
- Niechronologicznie prowadzona fabuła ( to co miało być atutem jest dużym minusem )

mimo wszystko 8/10 za świetną grę aktorską Ellen I Willem'a, grafikę momentami tak świetną, że aż miło, i sam pomysł.