Aż nie wierzę, że nie było jeszcze takiego tematu o,O. Które zakończenie wybraliście? Ja na koniec zeswatałem Jodie z tym indiańcem, bo Pan Agent CIA strasznie mnie irytował. Potem oczywiście sprawdziłem sobie po kolei wszystkie zakończenia, ale to pierwsze na zawsze zostanie w mojej świadomości "tym właściwym". Ciekawe było również to z Zoey - aż chciałoby się zagrać w kontynuację.
Mnie też Ryan irytował, ale stwierdziłam, że Jodie tyle z nim przeżyła, że chyba powinni być razem. No i w sumie słodkie to było :) Też obejrzałam potem wszystkie zakończenia. W ogóle podobno jest taka możliwość, że Ryan i inni mogli ginąć w trakcie gry. Wtedy brakuje ich w ostatecznym wyborze, tzn. kiedy wybieramy, kogo odwiedzić na samym końcu. Ciekawe.
Fajnie by było, gdyby powstała druga część, ostatnia scena zakończenia jest niepokojąca.