BioShock
2007
Światotwórczy top oraz wzór wrzucania gracza w wir ekspozycji, ale od pewnego momentu po prostu nie domaga jako źródło zabawy. Czwarte podejście i znów: koszmarne oświetlenie, starcia, w których trudno się połapać, kto i czym strzela i czy strzela do ciebie, pokonywanie poziomów na zasadzie: idź do pomieszczenia X po przedmiot Y - powtórz kilka razy, masz kilka rodzajów broni, ale tak naprawdę korzystasz z tych najskuteczniejszych. Ewidentnie dopiero w kolejnych odsłonach, zwłaszcza w Infinity z dodatkami twórcy ustalili, jak i co ma wyglądać pod względem historii i mechanik oraz weszli na poziom wręcz nadświadomości bohaterów i świata przedstawionego. Tutaj to po prostu utopia, która upadła, o losach której dowiadujesz się ze znalezionych taśm (zabrakło realnej interakcji, wpływu na świat czy nawet prostych przerywników filmowych zamiast chociażby nieszczęsnych duchów i zjaw).
czytaj dalej
