Marnego gameplayu nie ratują nawet "powerupy", które zbieramy na drodze. Każdy samochód ma identyczną, słabą fizykę prowadzenia. Jakby tego było mało nasze oczy są katowane paskudną, neonową grafiką.
2/10
Zauważyłem ostatnio, że masz zdolność drastycznego wręcz zmieszania gry z błotem w dwóch zdaniach. Szkoda tylko, że zamiast wyrażać własne zdanie, identyfikujesz się z czytelnikiem Twojej opinii. Szkoda tylko, że jesteś sam. Grałem w nią 4 lata temu i jest to świetna sprawa, jeśli ktoś grał za starych czasów w Wipeouty. Tam też są świecidełka i słaba fizyka prowadzenia (????????????????). Różnice ograniczają się do zwrotności, przyśpieszenia i prędkości maksymalnej, podobnie jak w Blur! Jak wyobrażasz sobie zaimplementowanie jakichkolwiek odczuć symulacyjnych w grze arcade, w której istotą nie jest wrażenie prowadzenia pojazdu, a szybkie przemieszczanie się i przemyślana rozwałka?
#Zauważyłem ostatnio, że masz zdolność drastycznego wręcz zmieszania gry z błotem w dwóch zdaniach.
Serio? Jesteś bardzo krótkowzroczny.
http://supremestamnet.blogspot.com/2015/10/110-serious-monotonous-shit.html
http://supremestamnet.blogspot.com/2016/08/210-fallout-3-w-swiecie-fantasy.html
http://supremestamnet.blogspot.com/2016/04/310-krotko-odtworczo-i-nudnie-warning .html
http://supremestamnet.blogspot.com/2016/03/110-alien-crap.html
http://supremestamnet.blogspot.com/2016/02/lost-planet-310.html
http://supremestamnet.blogspot.com/2016/02/lost-planet-310.html
#Szkoda tylko, że zamiast wyrażać własne zdanie, identyfikujesz się z czytelnikiem Twojej opinii.
To co mi leży na sercu to piszę więc nie wiem o co Ci chodzi?
#Szkoda tylko, że jesteś sam.
W czym jestem sam?
Chodzi mi o ten fragment "Jakby tego było mało nasze oczy są katowane paskudną, neonową grafiką". Moich nic nie katowało, widziałem sens w wizji świata przedstawionej w tej grze. Wystawianie grze 2/10 jest niedorzeczne, aczkolwiek kto Ci zabroni. Bynajmniej nie jestem zwolennikiem takiego skrajnego oceniania. Ja nawet, gdy gra mi nie podchodzi, staram się oceniać sprawiedliwie. 2/10? Sam interfejs, projekty tras, modele samochodów zasługują na więcej. A gameplay choć sprawa indywidualna, to zarzucić wiele mu się nie da. Formuła może się podobać, bądź nie. Na pewno założenie ludzi z Bizarre, którzy swego czasu stworzyli świetnego (choć innego) arcade PGR4, znali się na rzeczy. Samo to pozwala założyć, że nawet jeśli się pomylili z formą, to treść z dużym prawdopodobieństwem była prawdziwa. Reasumując, zgodnie z dzisiejszymi standardami oceniania, gra na pewno nie zasługuje w żadnym z wypadków na 2/10. Zrozumiałbym jeszcze 5/10, ew. 4/10. Ale dwa to szmira, a nią Blur nią nie jest.
Obecnie gram w Batman Arkham Knight i jakoś nie podchodzi mi model rozgrywki w tej części. Zdecydowanie za dużo batmobila, za mało skradania znanego z Arkham Asylum. Za dużo bajerów, zbyt rozepchana fabuła, niepotrzebne zróżnicowanie misji dodatkowych itd... Ale z drugiej strony widzę ten majstersztyk techniczny, ten klimat, te easter eggii, genialną narrację (szczególnie Jokera) i trudno mi dać takiej grze 6/10 jak wskazywałoby serce, więc pewnie skończy się na 8/10 (Arkham City dałem 10/10). Wydaje mi się, że na moim miejscu wystawiłbyś grze jakieś 4/10.
Powiem Ci, mam przerwę w grach bo znów zbieram na dobry komputer stacjonarny (20 000 zł) i strasznie mnie to smuci, że nie mogę grać dalej w gry. Gry na PC dają mi ogromną satysfakcję. Gry posiadają pierwiastek boski.
Kolego używam pełnej skali ocen. Poza tym moja ocena gry Blur się nie liczy bo nie przeszedłem jej. :)
Każdy ma swoją opinię i nie można mu wmawiać, że nie ma treści. BTW nie oceniam już gier jeśli ich nie ukończyłem.
Cztery lata życia straciłem przy playstation 3, ogrywając wszystko na 100%. Teraz gram casualowo na ps4, Jedynie w symulatory samochodowe gram profesjonalnie. Na PC odkopuje tylko to, co mnie ominęło. Ostatnio przygotowałem się na Syberię III i przeszedłem dwie pierwsze części z dziewczyną ;) Teraz STALKER ...
Kupiłem ostatnio PS3 bo napaliłem się na konsolowe exclusivy i co te gry mechanicznie nie dają mi totalnie funu oprócz jednej... Red Dead Redemption, którą auważam, że na konsoli sprawdziła się niemal idealnie.
STALKER ma klimat, który totalnie pochłania gracza. Wielka gra.
Stary w ogólniaku i wczesnych studiach wymiatałem np. w Quake'a III Arenę. Byłem po prostu dobry a dzisiaj co? Return to Castle Wolfenstein nawet pierwszego levelu przejść nie mogę. :D
Swoje gry ps3 miała i nie żałuję, że na niej grałem. Bardziej tego w jaki sposób to robiłem. Dzisiaj już nawet nie odpalam multi. Niepotrzebne uzależnienie, nerwy, straca czasu... Obecnie gram tylko dla przyjemności, dlatego gra powinna mieć dobrą fabułę w ciekawym świecie (Bioshock, Life is Strange, Batman Arkham City, Uncharted, The Last of Us, gry od Team ICO itp.). Kiedyś latało się z giwerą w Ureal Tournament, a dzis jakoś mnie nie ciągnie do takiego Dooma. Za to nowe Wolfensteiny... miodzio! :)