i nic nie jest w stanie tego zmienić. Bulletstorm czy Killzone nie mają szans :)
czleku graj zyj a nie glowkuj czy crysis bedzie najlepsze czy najgorsze dozyjesz to sie przekonasz....
Sukces drugiego Crysisa wcale nie jest taki pewny. Sztampowa jak jasna cholera historia (obcy atakują USA - litości...), podobne rozwiązania, tylko grafika pewnie znowu pozamiata. Resztę stanowią domysły. Osobiście sądzę, że tak - Bulletstorm nie ma co z Crysisem konkurować, nawet ze względu na olbrzymią kampanię, hype i samego wydawcę, ale inne FPSy moga wyjśc obronną ręką z tego starcia.
żebyś się nie zaskoczył.... bullestorm wprowadza coś nowego do gatunku FPS...a crysis 2... lekko odgrzewany kotlet... słaba fabuła (Alien i USA - ile razy to już było) i tylko grafika lepsza niż w jedynce (która i tak w jedynce była za wysoka na możliwości kompa zwykłego kowalskiego) a bullet aż tak wymagający nie jest a prezentuje się pięknie :)
Też nie jestem aż tak mocno przekonany do Crysisa 2. Jedynka była ogromnym przełomem pod względem graficznym i tylko dlatego się wybiła. Dwójka będzie musiała mieć naprawdę nowatorskie pomysły, aczkolwiek ludzie i tak to kupią. ;) Bulletstorm w każdym bądź razie jest wyśmienity. Takiej frajdy nie miałem od czasów podstawowego Painkillera.
Znowu takim ogromnym przełomem graficznym nie była. Poza tym przebaczyć jej nie mogę, naciągania z DX10 i ustawieniami Very High... wyglądała może realistycznie, ale mi częściej szczęka opadała, gdy grałem w Stalkera widząc masę dynamicznego oświetlenia, cały parallax mapping powierzchni, itd.
No i wreszcie... należę do tych ludzi, dla których Crysis okazał się być całkowicie nudny i nie wciągający.
i na dobrą sprawę tylko mowy niewidzialności jakoś dawał frajdę
reszta... cóż, nic szczególnego dla mnie
Poczekaj do końca roku, jak wyjdzie nowy Battlefield 3 i nowa część COD'a. Rok się dopiero zaczął i wyszedł jeden fps - średni. Prawdopodobnie już grałeś w betę C2, co fan to fan.