Szczególnie misje Alexem Masonem. I świetna piosenka po napisach końcowych, jak i również "teledysk". Podobała mi się cała ta pogoń za Menendezem, jak i umożliwienie wyborów wpływających na grę (trochę to wygląda jak próba urozmaicenia schematu Call of Duty, ale źle nie jest).