Mam wrażenie, że gra została stworzona jedynie dla "oldskulowców", którzy pamiętają stare części i wychowali się na nich. Reincarnation nie tykałem za wiele ze względu na opinie, natomiast Max Damage kupiłem za grosze i zabawa jest przednia, duch staroci zachowany, odświeżony wizualnie, ale bez przesady:) Model jazdy...
więcej