http://www.playloc.pl/cinders-brak-polskiej-wersji-spowodowany-niewielka-publicz noscia/
No, widać że na grę poszły "grube" miliony i muszą się zwrócić...W sumie to Grochowiak mógł też powiedzieć że przecież Polacy to sami złodzieje i nikt nie kupi tej gry. Natomiast te teksty na temat "żywości" dialogów pozostawiam bez komentarza, bo pokazuje to że owe Polskie studio które grę stworzyło jest Polskie tylko z nazwy, skoro ma większe problemy z rodzimym językiem niż z obcym.
Podsumowując: Jeśli robić gry tylko dla kasy i opłacalności to w sumie po co w ogóle je robić...lepiej zająć się nieruchomościami, to bardziej dochodowa branża.