Nie uszkadza się zbieżność kół, a elementy zawieszenia i półosie. I to są realistyczne zniszczenia. Jak nie chcesz na to narzekać, to może odpal sobie jakie Destruction Derby czy GTA, albo jakieś Need For Speed Underground czy tam Carbon. Tam, jak w coś mocno uderzysz, zawieszenie się nie uszkadza. :)))
Można ustawić poziom zniszczeń - normalne, duże oraz bardzo duże (ew. realistyczne). Ale za każdym razem jest to samo. ;)))

Ała. Przykład jak można spieprzyć grę.
2 pierwsze Coliny wymiatają.
Ta część to nieporozumienie.
Nie mówiąc już o kiepskim menu czy interfejsie to sterowanie autem w tej części jest tak BEZNADZIEJNE, że porzuciłem granie po kilkunastu minutach. Bardzo odradzam.

To w takim razie co powiesz o Richard Burns Rally? :D

W Richard Burns Rally grałem dawno i już nie pamiętam, co oznacza, że mnie nie zachwyciło.

Pewnie nie zachwyciło, bo grałeś w symulator WRC na strzałkach i spodziewałeś się taniej zręcznościówki pokroju CMR2 czy NFS. :)))

Na padzie grałem nie na kierownicy a w tej grze auto w ogóle nie kontrowało na zakrętach, czasem wręcz skręcało jeszcze bardziej, nie mogłem go opanować a grałem w wiele wyścigówek. P.s. To ma być gra a nie rzeczywistość. Jak bym chciał grać w rzeczywistość to bym wyszedł na ulicę.

Mówiłem o strzałkach na klawiaturze, nie padzie czy kierownicy... Też grałem na padzie i też były problemy z uprowadzeniem samochodu, ale ja się nie nastawiałem na szybkie opanowanie samochodu WRC w grze wiernie odzwierciedlającej warunki rzeczywiste. ;) Bo do tego typu gier potrzeba profesjonalnej kierownicy. :) Jak już mówiłem, tutaj nie ma tak, że gra robi wszystko za gracza, jak np. Drift w NFS Carbon. ;) PS. Są gry, które są robione tylko to czerpania przyjemności przez niedzielnego amatora gier i są gry, które mają za zadanie odzwierciedlać warunki rzeczywiste i pokazać "co by było gdyby...". W życiu realnym nikt Ci nie da karabinu czy samochodu rajdowego dla zabawy. ;)

Bradzo niska ocena jest slabsza od drugiej ale jest dobra