To jest taka gra do której już nigdy nie wrócę. Było fajnie ale to już koniec z tą grą. Te Cut-Scenki czyli filmiki pomiędzy misjami są tak koszmarnie kiepskie i to pod względem merytorycznym jak i pod względem technicznym i ten odtwórca Stalina zupełnie nie podobny do prawdziwego Stalina. O ile Red Alert 2 Yuri's Revenge ma słabą grafikę w porównaniu z trójką to jednak Yuri's Revenge bije na głowę swoją grywalnością zarówno Red Alerta 1 jak i trzecią część która pomimo świetnej grafiki nie oferuje tak świetnej grywalności jaką posiada Yuri's Revenge czyli dodatek do Red Alerta 2. Teraz czekam na Red Alerta czwórkę no i Tiberium Wars 5.
oceniaj grę adekwatnie do czasów w których powstała... to tak jakbym pisał że gra Super Mario Bros jest beznadziejna bo ma pikselową grafikę i słabą muzykę...
No dobra ale np C&C Generals Zero Hour jest też stosunkowo starą gierką a pomimo tego nigdy mi się nie znudzi.
Chodzi o to że są pewne gry tak szalenie grywalne mimo że mają już swoje lata a do takich starych gier jakże grywalnych zaliczyć można właśnie Red Alerta 2 Yuri's Revenge.
Nie podważam Twojej opinii odnosnie wymienionych przez Ciebie gier, tylko staram sie wyczulic na obiektywizm wobec prekursora rts z cut scenkami w takiej a nie iinej formie. Gry wymienione przez Ciebie sa bez sprzecznie rowniez wybitne.
Wiem o co Ci chodzi i w pewnym sensie Red Alert jest prekursorem RTS'ów tylko pytanie czy oceniając go należy brać poprawkę na to że to stara gra i wtedy oceniamy ją wysoko czy oceniamy ją z dzisiejszej perspektywy i wtedy dana gra wypada słabo. Właśnie to jest dylemat jak oceniać. Red Alert było jedną z moich pierwszych gier z gatunku RTS a mimo to nie darzę jej szczególnym sentymentem i nie wrócę do niej. Więc może należy się zastanowić nad tym, że moja opinia jest właśnie najlepsza i najbardziej obiektywna.
Z jakiej dzisiejszej perspektywy? Do dzisiaj świetnie się w to gra, filmiki mają swój oldsulowy klimat, setki lduzi grają w pierwszego RA po sieci. To jest najbardziej klimatyczny i grywalny RTS ever, MOŻE poza pierwszym StarCraftem.