Najśmieszniejsze że obrońcy tej gry twierdzą że gra po prostu wyprzedza swoje czasy i przerosła PS4/Xbox One. Tak jakby mało do tej pory wydano gier z elementami RPG i otwartym światem :D
Po prostu Redzi są dobrzy w pisaniu fabuły i dialogów, ale pod względem kwestii technicznych są lata świetlne za takim Rockstarem czy Naughty Dog i sprawę skopali po całości.

Wystarczy zobaczyć na taki GoW albo rdr2 te gry technicznie są jak na next gen i wyciągają max z ps4, jak to wyglądaja w porównaniu do CP xd

Bo to gry robione jako exclusive na Play Station a nie produkt multiplatformowy...

Może GoW czy TLoU2 to nie najlepsze przykłady, choć w przypadku tego drugiego tytułu to mimo słabego dziś już PS4 gra ta wygląda i działa lepiej niż 90% gier na PC.
Za to Red Dead Redemption 2 to też gra z wielkim, szczegółowym otwartym światem (moim zdaniem bardziej złożonym i realistycznym niż w Cyberpunku) a mimo to wyglądał i działał b.dobrze. Czyli da się.

Czy w RDR były wielopoziomowe miasta z masą różnorodnych NPCów i ich aktywnościami? Raczej dziki zachód wypadałoby porównywać do Wiedźmina 3 niż do aktywnego miasta przyszłości...

W RDR zachowania zwierząt były lepiej zaprojektowane niż ludzi w Cybperpunku :)
Przecież NPC w Cyberpunku nie maja żadnych aktywności :P Grają na automatach (na których swoja drogą gracz zagrać nie może - w grze brak jakichkolwiek aktywności w mieście), stoją albo chodzą bez celu. Polecam przejść się za którym bo potrafią zawrócić na oczach gracza i znowu iść bez celu w tym ze w drugą stronę i tak w kółko. Zaparkujesz auto na ulicy - od razu tworzy się gigantyczny korek. To już w GTA III kierowcy potrafili objechać taką przeszkodę. Nie odbieram tej grze rozmachu ale jeśli chodzi o zachowania mieszkańców i ich sztuczną inteligencję to póki co to jedna wielka fasada. Nie twierdzę ze tego nie doszlifują ale póki co nie ma w tej grze nic co usprawiedliwiałoby to jak działa kiedy porówna się ją do innych gier. Takich open worldów było już wiele, nie róbmy z tej gry jakiegoś nowego wyznacznika w tym względzie.

Może i tak choć królik w małej lokacji vs. BOT w dużym mieście to co innego, ale mi bardziej chodziło o namnożenie aktywności.
Fakt, raz szedłem za kobietką i zawróciła i poszła "na zad" ale ogólnie nie tracę czasu na oglądanie NPCów tylko zasuwam z misjami samuraju ;)

I nie chce być adwokatem diabła (wink wink Keanu ;) bo rozumiem rozgoryczenie fanów którzy kupili grę w pre-orderze, ale ja jestem zadowolony z wydanych 160zł bo dostałem fantastyczną fabule, postacie i Johnnyego Silverhanda.

Nie podoba mi się rozwój postaci, strzelanie jest średnie(COD4 to to nie jest) i wkurza mnie że kamera podczas prowadzenia auta sama nie podąża za autem tylko trzeba ją korygować myszka , ale to są szczegóły.

Mi sama gra jako gra też się podoba - co prawda nie uważam jej pod żadnym względem za grę wybitną (może poza postaciami, questami, dialogami bo w tym CDP zawsze był dobry) ale całkowicie ją dyskwalifikuje to jak działa przy tym jak jednocześnie wygląda. Na ps4 gram od przeszło czterech lat i jeszcze nie spotkałam się z takim czymś, to jest niedopuszczalne. Nigdy mi nie przeszkadzało że pod koniec generacji konsole już bardzo mocno odstają w grach multiplatformowych od pc pod względem graficznym bo to kompromis na jaki sama się godzę - płacę za konsolę raz i mam spokój ze sprzętem na prawie 10 lat. Ale też nigdy nie dostałam tak złego produktu. Dlatego ciężko przełknąć tą pigułkę. Dziwię się że i Microsoft i Sony przepuściło produkt w takim stanie, ale wiadomo - kasa. Nowe konsole ma mało kto a past geny to ponad 100 mln sztuk, większość preorderów sprzedało się na nie.

I tu jest pies pogrzebany. Mogli to wypuścić tylko na nowe konsole i by było bez wtopy, ale chcieli "zrobić dobrze" wszystkim i dali zagrać tym na starszych generacjach i wyszło jak wyszło. Połatają i koło czerwca będzie śmigać XD

Dokładnie, ci idioci nawet nie pamiętają już, że na pierwszą planowaną premierę Cyberpunka nie było jeszcze w ogóle konsol nowej generacji...

To chyba tekst, zmiatający wszelkich obrońców Cd Projectu.

Przepraszam co? Zmiatający z jakiego powodu? Z takiego że twórcy woleli się skupić na nowej generacji więc plany wydania podczas produkcji się zmieniły? My dalej mówimy o multiplatformowej grze AAA i moim zdaniem w ogóle nie powinna pojawić się na starej generacji konsol.

No to jak nawet Ty to wiesz to dziwnym trafem Redzi tego nie przewidzieli? Phi! Po prostu bezczelny skok na kasę za półprodukt, który i tak niewiele lepszy może być no chyba, że wersja 3.0 :D

Tymczasem na steam 11mln graczy i 80% pozytywnych opinii. Poza tym z tego co wiem na konsolach już się pierwsze łatki pojawiły. Może to jednak nie gra jest problemem tylko wasze oczekiwania?

Produkt jak produkt. Wiele innych gier RPG otrzymywało noty około 90 na metacritic. Po prostu jak ktoś mówi o przełomie, rewelacji to absolutnie Cyberpunk taki nie jest. Niektórzy przed sobą w dodatku nie chcą się przyznać, że zostali orżnięci na kasę no to daja noty w granicach absurdu. RPG ze śladowym AI, śladową interakcją z NPC-ami, przedziwnym rozwojem postaci, mało czytelnym interfejsem to nie może być RPG wybitne, a nawet bardzo dobre. Grafika i muzyka natomiast są na wysokim poziomie i to też daje po oczach i uszach. Szczerze? Gra jest dla mnie słabsza od Deus Exa, podstarzałego!

Od kiedy to jest RPG? Przecież na długo przed premierą wycofali się z tego że ta gra to RPG (dokładnie w połowie zeszłego roku), wystarczyło śledzić proces produkcji czegoś na co się wydało kasę przed premierą XD.

Ale może spójrz na samą grę, a nie na marketing, co?

Masz tworzenie postaci, system dialogów, system rozwoju, gromadzenie przedmiotów, nieliniową fabułę. Wszystkie cechy charakterystyczne gry RPG.

Ale jednak gra nie jest tak określana przez twórców, poza tym jest takie coś jak gra z elementami RPG i wydaje mi się że tutaj pasuje to bardziej.

Właśnie, nie wiadomo do jakiego gatunku zaliczyć tę gierkę, żeby się wybroniła. Jako RPG zawodzi, a o porównaniach do GTA zapomnijmy, bo to obraza dla Rockstara :D

Nie jestem pewien czy ta gra miała być konkurencją dla GTA bo jednak to trochę inne klimaty, dziwne jest to porównywanie wszystkich gier z otwartym światem do serii od Rockstara.

Rockstar w pewnym sensie jest wyznacznikiem jakośći w tego typu grach, więc te porównania są w miarę oczywiste. Tak jak z serią WD czy AC

Przecie możesz oddać bez problemu i dostaniesz zwrot kasy a do tego gra będzie naprawiona (za granicą po oświadczeniu CDP gracze przyjęli to dość pozytywnie), z wiedźminem było to samo, poza tym nikt nie kazał wam się napalać a sami dobrze wiecie jak z grami AAA jest często na premierę w ostatnich latach, co CDP ma jeszcze zrobić żeby tfu polscy gracze im wybaczyli? Zamówić każdemu konsolę nowej generacji w ramach przeprosin?

Mało tego ktoś wyżej porównuje CP2077 do ekskluzywnych tytułów na PS4 no nie mogę, raz że nie ta skala projektu, dwa że to produkt multiplatformowy, trzy że nigdy na 7 letnich konsolach ta gra nie będzie wyglądała tak samo jak na PC czy next genach (a wygląda obłędnie, wystarczy mieć na czym ją odpalić).
I żeby nie było, to w jakim stanie gra została wydana na stare generacje to żart i rozumiem część niezadowolonych graczy, reszty nie rozumiem bo to co piszą to głupoty.

Pozdrawiam

Taaa, najpierw cedep wydaje oświadczenie żeby zwracać gry, a w kolejnym mówią że to nie zależy od nich tylko od sklepu w którym dokonano zakupu. Powodzenia z oddaniem pudełka rozpakowanego z folii. Nikt przecież nie wymaga grafiki jak z topowych PC a jedynie żeby gra działała, na dzień dzisiejszy ledwo da się w to grać bo zazwyczaj działa w 15-20 klatkach mimo że wygląda jak produkcje z ps3.

Przeprosili i obiecali naprawę i na pewno tą grę naprawią do stycznia. Więc w czym problem? Po co zamawialiście pre-ordery i kupowali grę na premierę skoro wiedzieliście że poprzedni tytuł AAA tego samego autora miał podobne problemy? Nie lepiej było poczekać na pierwsze recenzje i kupić grę później? Czy przekładanie premiery nie wzbudziło podejrzeń?

A skąd ta pewność ? Tyle lat nie potrafili sprawić żeby gra była grywalna a teraz zrobią to w dwa miesiące ? Jak produkt jest wystawiony do sprzedaży to powinien być sprawny, podstawowe prawo konsumenckie, a oni jeszcze dodatkowo wprowadzali ludzi w błąd. Przez takie podejście jak twoje twórcy gier czują się bezkarni i dalej psują rynek mikropłatnościami i szmelcami jak C2077 na stare konsole.

Jak zrobią to w dwa miesiące? Tak zrobią ze zamiast kilkuset to mają kilkadziesiąt tysiąc testerów w postaci ludzi co grę kupili a każdy z nich może bugi zgłosić

I powaznie, nie porównujcie tej gry do tego jak początkowo dział Wiedźmin 3 bo to ujma dla tego drugiego, używam PS4 od ponad 4 lat i żadna gra na starcie nie prezentowała się nawet w połowie tak słabo. Najwięcej do powiedzenia mają grający na pc którzy nie mają żadnego rozeznania w temacie i tego jak działa wersja ps4 na oczy nie widzieli. Ale jak wychodził rdr2 na pc i dział źle to też płaczu w internecie było co niemiara.

Hmm widzisz i o tym mówię, nawet RockStar zaliczył gafę z jakością działania. Kolejny argument żeby nie kupować prę orderów. I tak jestem PCtowcem. Przygodę z konsolami skończyłem na zestawie Xbox360+PS3+PS Vita. Może wrócę do tego kupując PS5 ale nie czuję takiej potrzeby. Wolę sobie PC ulepszyć. I jeszcze raz podkreślam, wersja CP2077 na Ps4 to żart ale znając CDP bedzie ona naprawiona wiec problem zniknie, to czy niesmak pozostanie to już kwestia danego gracza

Ja gram na google Stadia i jestem jak na razie na początku drugiego aktu i miałem raptem z 5 gliczy:
Raz Jackie wszedł do windy zanim drzwi się otworzyły (przeszedł przez tekturę), w jednej z misji przeciwnik w windzie się jakoś zgliczował, ale dało się go zabić. I w scenie gdzie Jackie wyjmuje sobie czip z głowy zamiast czipa jest w jego dłoni pistolet który przechodził przez całą jego głowę i wyglądało to komicznie. Judy raz mówiła nie ruszając ustami.
Jak na tyle godzin grania to jest baaardzo mało i ani razu nie musiałem wczytywać save'a i każdą misje przechodzę póki co bezproblemowo