Jest spoko, miejscami bardzo fajna, ale ma pewną, zasadniczą wadę: nie jest zrobiona nawet w połowie i kończy się najwredniejszym cliffhangerem. Jak gra ma być wydana niedokończona to już lepiej wcale jej nie wydawać >:(
Nom, autor trochę przegiął. IMO w ogóle ta gra wydaje mi się zrobiona w jeden wieczór pod bardzo silnym wpływem narkotyków. Od, autor fabuły FIERY oddał jeden epizod na silnym tripie, a jak zapytali go o część drugą to w ogóle nawet nie pamiętał pisania pierwszej ;)