... i złapałem się za głowę. Ludziu, czegoś tak nudnego nie widziałem juz od dawna. "Przynieś, podaj, pozamiataj", "Idź tu, idź tam". Masakra absolutna, nie wspominając o praktycznie braku broni palnej. ja rozumiem, robimy grę nastawioną na walkę w zwarciu, ale, po pierwsze robimy ją dobrze, a po drugie, dajemy graczom jednak jakiś wybór co do sposobu rozgrywki.
Wciąż gram, ale jak tak dalej pójdzie, to jeszcze góra godzina i osobiście wybiorę się do Techlandu i wsadzę im krążek prosto w d*pę, za zmarnowanie takiego potencjału.
A co ty byś chciał po godzinie gry? Zadanie: uratuj prezydenta USA z rąk striptizerek zombie? Daj spokój.
A co do braku broni palnej, to tak ma być, że jest jej malutko, bo to bardziej slasher, stawiający na walkę wręcz.
Powiem ci tak, już prawie ja przeszedłem i mam już kilka dobrych broni palnych które nieźle się spisują, a sama gra nabiera tempa po jakiś 2-3 godzinach.