Bardzo przeciętna gra. Gdyby nie co-op, to w ogóle nie byłoby o czym gadać. Niby mamy wszystko co potrzebne do stworzenia dobrej gry w klimatach zombie, ale gdzieś po drodze twórcy po prostu się zagubili. Notoryczne bieganie z punktu A do punktu B z idiotycznymi questami w stylu przynieś misia/wódkę/naszyjnik/szampana, to po prostu idiotyzm. Kto w obliczu takiej tragedii zajmowałby się takimi bzdurami? Irracjonalne. Do tego dochodzi dziwny respawn zombie, które minutę po wyrżnięciu pojawiają się w tej samej liczbie i w tym samym miejscu. Ta ilość bungalowow na plaży czy domów w Moresby aż PROSI się aby umożliwić graczowi wejście do środka i pozwolić przeszukiwać, barykadować się etc etc... ale po co? Zamiast tego lepiej postawić na śmieszne tworzenie "broni" jak np. maczeta rażąca prądem. O_o Gra miała być głównie nastawiona na walkę wręcz z powodu małej ilości amunicji co okazuje się nieprawdą. W Moresby już spokojnie możemy strzelać do wszystkich z pistoletu, a brakującą amunicję uzupełnimy sobie na nieskończenie respawnujących się bandziorach. Żałosne.

Nie przeczę, gra ma też kilka plusów wśród których można wymienić niczego sobie klimat jaki towarzyszy nam w niektórych miejsach, kilka miłych dla oka easter eggów czy same zombie, który wygląd i zachowanie odzwzorowano naprawdę ciekawie.