Gra rzeczywiście rewelacyjna ale walka z ostatnim bossem mnie zawiodła. Bez niej dałbym 10.

Dzięki za dodatkowe informacje mnie też bardzo zaintrygowała ta gra, bo pomimo tego że wszystko robi źle ma w sobie...no właśnie co ? Czyżby to jest to coś co w filmach z lat 80-tych i 90-tych określa się jako "camp", może ta cała katastrofa którą jest każdy element gameplay'u tej gry złożył się na coś tak złego że aż dobrego ? Tak czy inaczej po raz kolejny, niezamierzenie narodziła się kultowa gra która znajdzie swoją niszę pośród wielbicieli tandety (tak istnieją tacy gracze).

Bez przesady, ta gra to wcale nie jest taki kicz, no chyba że ktoś uważa " Miasteczko Twin Peeks" za kicz właśnie i inną twórczość Lyncha, ja tego aż za taki kicz nie uważam, owszem jest to trochę dziwna sztuka podchodząca pod kicz, ale bardziej nazwałbym to "arcydziełem w swojej klasie" :) a ta gra niewątpliwie takim właśnie arcydziełem w swojej klasie jest. Ma to wszystko co według mnie powinna mieć dobra gra, wciągającą - dziwną (a nawet strasznie pokręconą i do tego mroczną fabułę), ciekawie rozrysowane postacie, humor, zróżnicowane questy, rozciągłość terytorialną (prawie wszędzie można zajrzeć i pograć np w rzutki) i ma to co według mnie jest w grach najważniejsze, to co przewyższa według mnie w 100% grafę i grywalność (no może w 50%, bo jeżeli mojej postaci nie da się prowadzić w ogóle to też jest źle) tą rzeczą jest KLIMAT, KLIMAT, KLIMAT, KLIMAT (podam za przykład jedną z według mnie strasznie klimatycznych gier, w którą pewnie dzisiaj mało kto by już zagrał bo, nie można w niej mówić już o grafie, ta gra to
BLOOD 1 niektóre dzieci z pokolenia dzisiejszych Crysis-ów, Call-ów itp. nawet nie znają tego tytułu, według mnie strasznie klimatycznego, przeszedłem ją chyba z 10 razy i jeszcze do niej wrócę) wracając do Deadly premonition, według mnie ta gra taka właśnie jest. Fakt ma archaiczną grafę i kuleje trochę sterowność głównej postaci, ale jeżeli poczujecie ten klimat i zagłębicie się w rozbudowaną, niebanalną i nie do końca zrozumiałą fabułę zakochacie się w niej, tak jak ja - 10/10 POZDRO I pamiętajcie KLIMAT PRZEDE WSZYSTKIM.

A takie dziwne rzeczy jak... na przykład to że główny bohater bez przerwy rozmawia ze swoim "wyimaginowanym" przyjacielem nie psuje tego klimatu ? Czy może jest to jedna z części składowych tego klimatu ?

według mnie wcale nie psuje, a dodaje smaczku, owszem, trochę dziwnie to wygląda, ale czasem miło się słucha ich rozmowy, a raczej jego monologi z samym sobą, np podczas jazdy samochodem, kiedy "rozmawiają" o klasykach kina. Zresztą te jego rozmowy są dość ważne dla fabuły przecież, jeżeli przeszedłeś całą grę (a ja to uczyniłem) to wiesz o czym mówię. Ale jeżeli chodzi o dziwne rzeczy to jeżeli mamy się rozbijać to raczej cała gra jest dziwna, (duchy, no nie stary coś ty to normalne przecież :P, a sama końcówka, jak jednej z głównych bohaterek wyrasta drzewo z żołądka, nie no pewnie połknij nasionko a wyrośnie ci drzewko :P), także co w tej grze nie jest dziwne ale to właśnie dodaje jej klimatu, gdyby ta gra była, prawdziwa jak życie, mogłaby być nudna. A tak ma pokręcony, dziwny, a przez to wciągający klimat. ZDANIA nie zmienię

Mi to przypominało od razu "Diane" z TP. Ale tutaj zostaje to wyjaśnione w kulminacyjnym punkcie.

Skoro mowisz, ze ta gra to tandeta to co z dzisiejszych gier jest wybitnym dzielem 20-sta czesc Call Of Duty?

A ciekawa fabuła jest ?
Może to już napisaliście , ale boję się przeczytać posty gdyby były tam bodaj że jakieś spoilery .

kilka spoilerów jest ale nie mówią one za wiele o samej fabule, ale tak, fabuła według mnie wciąga. POLECAM TĄ GRĘ ileż razy można to mówić :)

To wszystko prawda. DP bedzie pamiętane, bo gracze podświadomie marzyli o takim tytule - który bawi się konwencjami, graczem i wszystkim.Szkoda, że takn iewielu pozna ten tytuł.

Gameplay'owo gra jest najbardziej podobna do Shenmue moim zdaniem. Dopiero walka z przeciwnikami przypomina Silent Hilla, czy Resident Evil.

Jak dla mnie fabuła i klimat zdecydowanie zasługują na dychę, ale aspekt techniczny jest straszny... Dodatkowo grafika. Zamknięte pomieszczenia jeszcze ujdą, ale otwarte przestrzenie wyglądają nad wyraz paskudnie. Biorąc to pod uwagę dałem 7/10. I tak trochę naciągnięte. Gra przeznaczona wyłącznie dla graczy stawiających fabułę na pierwszym miejscu. Ci, którzy przede wszystkim cenią grafę niech nawet nie włączają tej produkcji, bo padną na zawał, albo ze śmiechu.

Dla tych co cenia grafe sa takie padaki jak Crysis, ktore za 10 lat beda niczym innym jak kolejnymi cyferkami w marnej i nudnej serii...