Z samego początku sprawia jeszcze wrażenie przeciętnej, (bo nie ma przeciwników :P, a grafika na Unrealu jest nienajgorsza jak na 2003) ale gdzieś od połowy granie w nią to masochizm do potęgi.
Na początku gry mamy do wyboru 2 tryby, arcadowy i symulacyjny. Jako, że lubię realistyczne gry, wybrałem symulacyjny. Szybko...
Zagrałem, ukończyłem ponownie po 20 latach. Poziom normalny , a gra dalej bardzo ciężka do pierwszej stacji klonującej. Szkoda, że kontynuacja nigdy nie powstała, pewnie przez słabą sprzedaż i bugi na premierę. Zakończenie gry to taka furtka na kolejną część.
Polecam, to chyba jedna z najładniejszych graficznie gier...