PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=842779}
6,9 1,6 tys. ocen
6,9 10 1 1571
Diablo IV
powrót do forum gry Diablo IV

Gra bardzo nierówna, ma swoje fajne strony. Przede wszystkim wykonanie jest naprawdę przyjemne: oprawa graficzna trzyma poziom, animacje są akurat nie przesadzone jak w jakiejś mobilkowej MOBA, widać również na cutscenkach że nawet na poziomie detali jest naprawdę spoko.
Również semi otwarty świat mi się podoba, mapa jest naprawdę spora, ładnie przechodzą różne środowiska.
Muzyka klimatyczna, choć nie wbija w gwóźdź, mocno ambientowa i może dlatego. Sama historia nie powala, jak zwykle ratujemy świat, na swój mroczny sposób ma urok to, że co i raz kolejne postaci, które spotykamy napotyka tragedia, ulegają zepsuciu itd. Przez co nie mamy heroic fantasy tylko w zasadzie grzebie w morzu zepsucia.

Jednak nie zabraknie oczywiście mankamentów. Pierwszy to poziom trudności. Myślałem, że po przerwie w hack&slash to będzie problem, ustawiłem normalny... i szybko przeszedłem na hardkor. Problem w tym, że to nie żaden hardkor, nawet nie normal, czuję jakbym grał na kodach: po prostu chodzę i wrogowie są siekani przez moich nekromanckich sługusów, moje klątwy dokonują zniszczenia entropii(co w sumie nawet fajnie wygląda przechodząc obok interaktywnych elementów otoczenia i nawet one ulegają+skromna animacja gnicia, nice). Bossowie zajmują po prostu więcej czasu i może trzeba 1-2 razy potki użyć, ale nawet zapominam o potkach wspomagających i nie korzystam z optymalnego setu skilli. To samo ekwipunek, sklep w zasadzie służy wyłącznie do sprzedaży(to już było w D3), crafting też nie jest potrzebny, bo jest się OP. Zdobycie legendarnych przedmiotów to żart, co i raz są chochliki ze skarbami mające takie. Na 15 poziomie już całe moje wyposażenie to były przedmioty legendarne i unikatowe. Nie wiem z czego to wynika, może to jakiś dziwny tryb, ale jeżeli tak to też pokazuje jak nieintuicyjna jest gra na poziomie settingu.
Kolejna rzecz to parcie Blizzarda na wtykanie elementów multi oraz kupowania rzeczy. Rozumiem, że trzeba zarabiać itd. ale po pierwsze gra do tanich nie należy, po drugie równolegle może istnieć sobie kampania SP z opcjami multi czy nawet trybem kampanii, w której właśnie chodzą gracze, ale jak chcesz po prostu grać w opowieść to bez tego całego szajsu.

Jednocześnie brakowało właśnie dla kampanii glosariusza, jakiegoś zaplecza lore - tego co też buduje klimat, pozwala wczuć się w opowieść. Również widać to uparcie się na konwecji, że dialogi też są z rzutu izometrycznego, istotne sceny też, ledwie kilka robionych z ujęcia filmowego. A to by zbudowało właśnie klimat też, bliższe kadry podczas dialogów i nie tylko buduje właśnie bardziej osobisty odbiór postaci itd. To są podstawy. Te ledwie kilka przerywników właśnie z takiego ujęcia to wręcz "o patrz, fajne nie? No to więcej nie dostaniesz".
Ogólnie gra daje wrażenie czegoś z fajnym potencjałem, ktory nie został wykorzystany. Nie tylko wyżej wspomniany lore czy ujęcia, ale np że eksplorując krainę, która jest osaczona przez potwory i ma małe wyspy cywilizacji w postaci miast i wsi aż prosi się o opcję, że nasz bohater dostaje pod opiekę jakiś fort czy coś takiego i wprowadzamy elementy buildera: kupujemy fortyfikacje, dodajemy sklepy, potem tworzymy oddziały obrońców pomniejszych miast, wsi, patrole etc. Jako że jest podział na regiony to można byłoby co per region takie coś robić. Oryginalne? Niekoniecznie, fajne? Zdecydowanie. Co więcej tu można byłoby zrobić dylemat: ok, zbudujesz fort w regionie i pilnuje porządku, ale tym samym drastycznie spada ilość potworów>nie ma expa, nie ma dropów więc dylemat między pomocą krainie czy egoistycznie zostawiamy jak jest by się nachapać.

Blizzard niestety z jednej strony jest "zakładnikiem" dwójki, z drugiej chce robić kolejne części, które trzepią kasę przez wybiera rozwiązania jak właśnie sklep na skórki itp oraz wrzuca elementy systemu MP do SP czego po prostu gracze nie lubią.