Halo? Fortisewen?

Przesada z hejtowaniem tej gry ale jeszcze większa przesada z samozachwytem nad nią jakie ma miejsce na tym forum. Gra to typowy przeciętniak. Do piet nie dorasta protoplaście czyli pierwszemu "Thief" z 1998 i nie mówię tu oczywiscie o grafice, ale o np: lokacjach które odwiedzamy a także o klimacie ogólnie. Muzyka jest ok, klimat jest ok, grafika jest w miarę ok (ale bez rewelacji), mocę są ok, historia jest ok, ale to zadne arcydzieło jak tu niektórzy piszą. A juz nie ok. jest poziom trudności. W tej grze nie da się zginąć!. W całej grze zabiłem chyba z 3-4 osoby. Każdą misję za wyjątkiem pierwszej przeszedłem jako duch. Gra nie daje ŻADNEJ powtarzam ŻADNEJ satysfakcji bo z mocami które mamy nikt nie jest dla nas wyzwaniem nawet na trudnym poziomie. A juz z zatrzymaniem czasu to można sobie po prostu przejść tę grę jak spacerowicz przez park wieczorem. Monotonia tej gry , przesadzone moce (wiem można ich nie używać) zabija całkowicie grywalność. Gra nie jest ani arcydziełem ani kaszanką to typowy przeciętniak który poleciłbym młodszym osobom raczej nie doswiadczonym z grami. Zdecydowanie nie polecam rasowym gamerom bo jest za łatwa i za monotonna.