W sumie racja, gra jest spóźniona o conajmniej jedną epokę - w 2003, gdy już gracze cieszyli się Morrowindem, wychodzi taki skromny, klasyczny rpg, niemalże hack'n'slasz. Jednak gra jest NAPRAWDĘ REWELACYJNA! Świetny klimat, fabuła, ogólnie świat, wszystko POCHŁANIA. W to można grać i grać... i tak do końca gry.
zgadzam sie... przeszla bez echa a szkoda... gdyby wyszla 2-3 lata wczesniej to bylaby dzisiaj wspominana jako klasyk...
Zapomniałeś jeszcze wspomnieć o fantastycznej muzyce. Nawet, gdyby gra była słaba, to grałbym w nią dla samego soundtracku.
A tu się nie zgodzę. Jakkolwiek muzyka ciekawa jest, to jednak kompletnie nie pasuje do gry. Szkoda. Ale to kwestia gustu.
Ścieżka dźwiękowa, klimat, intryga i mnóstwo trudnych misji. Ta gra ma w sobie to coś że jak się przysiądzie to ciężko odejść. Jedyną wadą jak dla mnie jest końcówka, zbyt hack'n slashowa jak dla mnie. Jednak magia tej produkcji sprawia że nie mogę jej wystawić innnej oceny jak 9/10
Nic dadać nic ująć wszystko napisaliście... ja dodam super gierka tylko nie z tej epoki.
a po co patrzeć na epokę ja dalej w nią gram i mam ciary na plecach jak biegnę przez puszczę i leci ten kawałek :))
http://www.youtube.com/watch?v=4wYv0bFgbAw&feature=autoplay&list=PL8427B29652986 BBA&playnext=203
No tak, mógłbym tego słuchać całymi dniami... jak dla mnie najbardziej klimatyczny soudtrack w historii gier
przeszedłem wiele razy i nie żałuję, tyle zagadek, easter egg'ów, fantastyczne questy, za dużo by pisać aby opisać tą znakomitą produkcję.
Szkoda tylko że jest tak mało znana
Najbardziej klimatyczny soundtrack w historii gier? Gier w ogóle czy tylko w RPG? Bo jeśli to pierwsze to całkiem przegiąłeś, a jeśli to drugie, to przegiąłeś prawie całkiem. Posłuchaj sobie muzyki chociażby z Planescape: Torment, Diablo, Gothica, Morrowinda, Baldurów czy Skyrima.
Dla mnie w DD soundtrack to kompletna porażka.
Pamiętam do dziś o tej grze, także z uwagi na chwilami kosmiczny poziom trudności :) ale warto było niektóre walki rozgrywać po kilka razy, gra ze wszech miar miodna i na oldskulowość patrzyło się poniekąd z rozczuleniem..
kosmiczny to był na trudnym :) z tego co pamiętam chyba można było zmieniać w każdej chwili. Z podobnie oldschoolowych hack n slashy odnalazłem Sacred, nie pochłania jak to ale jest ok :)