Po wyśrubowanych recenzjach i nazywaniu tej gry - grą roku, zaciekawiłem się tą produkcją, jako że już
dawno na rynku nie było żadnego klaysznego crpg'a. Niestety rozczarowałem się już po przejściu
pierwszego etapu gry i wyruszeniu do drugiej części, lasu z wiedźmą (nazwa lasu jakoś nie zapadła
mi w pamięci. Przez pierwszy etap gry bawiłem się bajecznie, integracja z otoczeniem, owiana
lekką tajemnicą fabuła, prostsze i nieco trudniejsze zagadki. Ale w końcu zdałem sobie sprawe jak
dużo w tej grze brakuje mi do szczęścia i jak jest okrojona z tego co w grach tego typu lubie
najbardziej:
- to co mnie najbardziej boli to marny rozwój postaci, mamy praktycznie dostęp do wszystkich skilli
jakimi będziemy dysponować na samym początku przygody, (w przypadku łotrzyka to wręcz
dosłownie) potem dochodzi pare czarów ale nie robią większej różnicy, szczególnie jak dobijemy
do 10 lvl gdzie już praktycznie zostajemy z tymi samymi czarami do końca. Wydawałoby się że
pasywnych skilli jest sporo, ale 3/4 z nich są kompletnie bezużyteczne i nawet nie warte
dodawania do swojej kolekcji, pare z nich jest też za bardzo przypakowanych i tworzą z naszej
postaci niezłego terminatora.
- Monotonność i powtarzalność w czasie walki - sporą ilość starć można przejść na jedno kopyto a
wrogowie niczym nie zaskakują, ale na szczęście w niektórych miejsach udało im się dołożyć coś
odbiegajacego od normy np. wielki wskrzeszający poległych wrogów posąg czy nieumarły bard?
Gdyby chociaż było zawiesić na czymś oko podczas rozwałki, ale widzimy tylko bijące się pionki
które w żaden sposób nie reagują że ktoś ich dźga po plecach albo rżnie siekierą. Szkoda że nie
wprowadzili jakiejś animacji dla broniących się postaci np. nieudana próba uniknięcia cięcia,
wymiana ciosów, zasłoniecię się tarczą może jakieś finishery? Na ten rok pewnie udało by się takie
coś ładnie zrobić a widziałem już takie zagrywki w o wiele starszych produkcjach.
- Z początku zdawało mi się, że fabuła będzie mocną stroną gry ale szybko okazało się że jest ona
oklepana chociaż nieźle poprowadzona, ale tak to już bywa, można przymknąć nią oko bo rzadko
w rpgach trafi się coś mocnego.
- Marne dialogi między postaciami
- cukierkowa grafika, pewnie innym może się podobać ale mnie to strasznie koli w oczy.
- Ekwpiunek, przypomina ten z niektórych MMO w których co nowsze zbroje/bronie wyglądają tak
samo tylko mają inny kolor, dopatrzyłem się może 3 inaczej wyglądających zbrój dla moje łotra,
potem tylko powtarzają się , po za tym wyglądają dosyć szkaradnie i niepraktycznie.
Skończyłem grać gdzieś po tym jak poprzechadzałem się po całej drugiej mapie, porobiłem pare
zadań i znalazłem się na jakiejś pustyni z zgrają pajączków. Chociaż do klasycznych crpgów mam
sentyment i bardzo je lubie to gra mnie jakoś do siebie nie przekonała, może po przerwie uda mi
się ją skończyć