Co za kilmat... Gra powodowała serca palpitacje, zwłaszcza u młodych graczy. :) Dziś też robi wrażenie, pod warunkiem, że dla Ciebie grafika nie jest najważniejsza.
Mnie ona ... zdenerwowała dlaczego? Bo metoda straszenia polegała na spałnienia ci moba za plecami i jak słyszałem dźwięk teleportu to natychmiast się odwracałem i zabijałem potwora.
Miałem wtedy 20 lat więc ciężko o zdarcie mi gaci takimi metodami. Fear był dużo straszniejszy i robił to w lepszy sposób. Przeszedłem Dooma 3 2 razy w tym za drugim razem na Nightmare niewiarygodne że ta gra była taka łatwa.