Jak dla mnie wojownik i radze walczyć dwoma mieczami taka postać wymiata no jak dla mnie :]

ja tam uwielbam łotrzyka nie trzeba wszedzie za soba eliny targac :D

Łotrzyk :)

Mi najlepiej grało się magiem, niezły klimat daje.

Jak dla mnie zdecydowanie mag - na początku może i jest cienki, ale później wymiata :)

kazda postac ma swoje zalety i wady...
Lotrzyk jest szybki, moze sie zrobic niewidzialny, zadaje duze obrazenia jesli pojdzie sie w lucznictwo, otwiera zamki, unieszkodliwia pulapki itp.
Wojownik jest twardy, zadaje duzo dmg zwyklymi ciosami, olbrzymie obrazenia jesli gra sie szampierzem (rozmowa o 2h), duzo hp.
Mag zadaje najwiecej obrazen i jest najgrozniejszym przeciwnikiem... kto co woli, kazda postac dobra jak sie potrafi grac

taka drobna poprawka. Wojownik nie moze zostac szampierzem. Wiec nie zgrywaj takiego hohoho

a tak na marginesie to jak zwykle spieprzylem ostro grajac peirwszy raz postac bo sobie wzialem wojownika z dwiema kosami. Totalny bezsens. wg mnie klasa wojownika powinna miec zablokowane lucznictwo i dwie bronie, zeby nie prowokowalo w to isc takich idiotow jak ja. Jak dwie kosy to tylko lotrzyk a potem szampierz...jak lucznictwo to lotrzyk a potem lowca....takie jest moje zdanie

Z początku grałem Łotrzykiem i doszedłem nim prawie do samego końca (nie licząc wszystkich misji pobocznych). Teraz gram wojownikiem. Także na dzień dzisiejszy polecam Łotrzyka lub Wojownika

Mag. Przydatne czary, możliwość uzdrawiania czy paraliż przeciwników ;D.

w DAO akurat działa klasyczny schemat drużyny:
- mag,
- wojownik,
-tank(wojownik, który ma zbierać przeciwników, a wysoką odporność, obronę itd)
- łotrzyk, do rozbrajania pułapek, otwierania zamków, dobry do ataków za pleców ew łucznik.

Akurat w DAO jedna klasa jest nierówna w kwestii walki: mag. Mag tak wymiata, że inne postacie mogą się nakryć nogami. Stożek zimna, zaklęcia telekinezy czy czary obszarowe po prostu są przepakowane. Niby ma najmniej PZ, ale już niekoniecznie obrony(czego przykładem jest to co można osiągnąć mistycznym wojownikiem, który potrafi być mega tankiem).

Ogólnie sama gra baardzo fajna i tak naprawdę ww mankament jest jedynym poważniejszym(który można zrekompensować wyższym poziomem trudności zresztą). Jedyne co mnie boli tak naprawdę to nie sama gra już, a toolset, który jest delikatnie mówiąc nieprzyjazny. Samo zrobienie prostego terenu to jest jakieś babranie niesamowite, pod tym względem jednak NWN wymiata, bo wystarczy pędzel odpowiedni i bach - mamy rzekę, pustynię, co chcemy. Tak naprawdę za to i za ogół drobiazgów ma u mnie 9, a nie 10.

PS: wojownik dzierżący dwie bronie to akurat straszna lipa jak dla mnie. O wiele sensowniej jest łotrzyka w tej sytuacji wziąć: ma lepsze umiejki, przy czym jego zręczność przydaje się też do innych sytuacji.

ja grałem jako łotrzyk walczący dwiema broniami i z ukrycia, no i tą postacią grę przeszedłem - ja zazwyczaj stawiam w tego typu RPG-ach na umiejętności i szybkość, a łotrzyk ma oba.

Zdecydowanie magiem.

Zawsze w każdej podobnej grze, biorę jakowegoś tanka, kolesia który wchodzi w akcję i się naparza, ale tutaj w tym przypadku polecam ŁOTRZYKA. Daje największą satysfakcję jeśli chodzi o walkę. Niesamowicie szybki z kapitalnie dobranym wachlarzem umiejętności. Do tego walka dwoma mieczami jest jak pyszna wisienka na torcie :).

Zdecydowanie ŁOTRZYK

A według mnie Mag jest najlepszy, a największa satysfakcja jest kiedy jest możliwość zostania magiem krwi oraz tym.. hmm.. jak to się nazywało, magiczny wojownik czy cuś, co znosiło wymagania siłowe do broni. Wyobraźcie sobie taką hybrydę jaką grałem, magią krwi osłabiałem, wysysałem z bossa życia, a potem toporem rozwalić mu łeb. To jest bardzo satysfakcjonujące jak chodzi o walkę :3

Mag koksujesz go na mistycznego wojownika i uzdrowiciela ,a jak masz przebudzenie i jeszcze dasz mu bitewnego maga to już nie do zdarcia jest.

ja wolę maga :)