PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=612434}
6,5 2 271
ocen
6,5 10 1 2271
F.3.A.R.
powrót do forum gry F.3.A.R.

Trzeci F.E.A.R, ma, niestety, z prawdziwym strachem tyle wspólnego co polski tytuł "Szklana Pułapka" z 2, 3 i 4tą częścią serii z Johnem Mclane'm. Na sporo słabszej od jedynki, dwójce(Project Origin) można było jeszcze podskoczyć, choć było tam takich udanych okazji już mniej. Tutaj, w trójce, wszelkie próby wywołania "jump scenes" już na mnie nie działały. Szkoda. To na minus. Klimatu też mało. Na plus chyba trochę bardziej soczysty gameplay od dwójki - mocarne kopy i wślizgi i dobitka z shotguna i poczułem momentami PRAWIE(robi wielką różnicę) jak przy obcowaniu ze świetną pierwszą częścią(choć tak pięknie sypiącego się tynku i iskier tu nie uświadczyłem). Fabuła- słabo. Ogólnie historia w tej serii zaczyna coraz bardziej przypominać jakiś Lost i to te odcinki ostatnich sezonów. W 1ce było świetnie - tajemnica, dawkowanie napięcia, ciekawość przy odkrywaniu nowych etapów, w dwójce, a szczególnie w 3ce, im więcej kart odkrywamy, tym bardziej to wszystko wydaję się być nie poważne i naciągane.

Ogólnie ciężko mi powiedzieć czy część 3cia jest lepsza od 2giej. Pamiętam, że po jedynce miałem bardzo wysokie oczekiwania i gdy już skończyłem Project Origin byłem zawiedziony. Co do F3ara miałem najgorsze przeczucia i w sumie się nawet pozytywnie zaskoczyłem. Jest to mniej więcej poziom 2ki - strachu co prawda jest mniej (nie ma w ogóle), ale jest chyba większa przyjemność z rozwałki i nawet mechy jakoś bardziej pasują. Daję 6.

ocenił(a) grę na 9
Krolik_Pudding

Grałeś w multi czy jedziesz na piratce? Za multi podbijesz ocenę o 1 wzywyż.

Dla mnie Project Origin był wyprany z klimatu i zbyt kolorowy. Jedyne co było w nim klimatyczne to będąca w ciaży Alma przyblizająca się do Becketa i szept Mommy oraz utwór Alma's Music Box. Klimat pojawił się tam może kilka razy, lecz i tak serce mi szybciej nie biło. W trójce nie jest tak kolorowo, dominuje czerń ( z wyjątkiem Slumsów - tam jest Call of Duty) i ogółem gra jest bardziej klimatyczna ( choć nie straszy, podobnie jak i dwójka). Skiepszczono fabułę, ale gra jest dla mnie na dychę.

waldeck

Masz rację, daję 7mkę. Gra jest ogólnie lepsza od Project Origin. Pograłem sobie jeszcze Fettelem i trochę w multi i pomimo braku strachu i kiepskiej fabuły to soczystość gameplayu, dobre AI i ciekawe tryby w multi, naprawdę wiele wynagradzają. Tym bardziej że Fear Combat przestał mi nagle działać;]

ocenił(a) grę na 9
Krolik_Pudding

A widzisz. Pograj jeszcze w coopa. Może wystawisz 8 ;P

waldeck

pogram, pogram:)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones