Według mnie też 14 jest dużo gorsza od 13, ale najbardziej wkurza mnie zmiana sterowania zawodnikiem. Jeden z zawodników jest bliżej piłki, ale nie mogę zmienić, bo automatycznie od niej biegnie inny, który oczywiście nie zdąży, bo przeciwnik ją zabierze. Oprócz tego mnóstwo bugów, które denerwują.

pozwol ze wymienie te ktore znam z autopsji :
- podania sa w miare celne mozesz konstruowac niezle akcje ale pod polem karnym przeciwnika co drugie jest niecelne nawet w klarownych sytuacjach
- wciaz jest magnes , po rykoszecie pilka leci przewaznie do cpu
- twoi zawodnicy czesto sie cofaja zamiast biec do pilki , cpu nigdy - zawsze wiedza co robic
- mam wrazenie ze cpu wie gdzie poleci pilka gdyz zawodnik cpu w tym samym momencie wyciagnie noge aby pilke przechwycic - podejrzana sprawa
- strzaly na bramke twoje czesto laduja na plecach wlasnych pilkazy lub sa w przedziwny sposow zatrzymywane
- dosrodkowania mocno bite sa klejone niemal na miejscu przez obroncow cpu , kompletny brak przypadkowosci i brak fizyki odbicia
- w koncu sedzia : nie gwizdze ewidetnych fauli , ciagniecia za koszulke lub wybikjania z rownowagi z ewidetnym faulem , ty zrobisz to samo i karny morowany
to najwazniejsze wady ktore dyskwalifikuja ta gre jako symulator pilki noznej , kpina i nic ponadto

wgl często jeśli piłka jest bezpańska a my biegniemy zawodnikiem z daleka do niej a nasz inny zawodnik (którego nie kontrolujemy) jest bliżej piłki to... curva stoi i się gapi na piłkę, nie podbiegnie do niej automatycznie, jakie to wkurzające.

wydaje mi się że jednak chyba trochę zbyt surowo oceniacie fife 14, chociaż musze przyznać że pierwsze mecze tak ok 20 to nie było meczu żebym nie przeklinał tej gry. Ale później zagrałem te wzywania treningowe trochę się nauczyłem i gra stała się zupełnie inna, na początku też grałem tak jak w fife 13 ale tu mamy coś zupełnie innego inaczej się steruje zawodnicy nie są takimi botami, po prostu w tej grze trzeba myśleć :) dużo podawac czekać na dogodny moment do ostatecznego podania i można klepać naprawdę wyśmienite akcje. Także panowie radzę potrenować nauczyć się na nowo, odejść od starych nawyków ale przede wszystkim być cierpliwym :)

ta... mozna konstruowac swietne akcje schemat (pomocnik 85+ passing-podanie do boku-skrzydlowi 90+ pace RW right foot LW left foot-wrzutka-Mandzukic/Gomez/Benteke lub jaki kolwiek inny napastnik dla noobow=Bramka) ot cala filozofia i technika grania w ta wspaniala gre, ja tak grac nie potrafie i dostaje szalu kiedy ktos taki wygrywa ze mna 5-4 przy samych golach z glowek, ja gram szybko i technicznie i u mnie musi byc szybki napastnik i obroncy (musza niszczyc kontry bo czesto zostaja tylko oni dwaj) silni boczni obroncy z duza wytrzymaloscia i Diego mile widziany 5* skiller i przynajmniej 2 4* a jesli nie ma tego 5* to minimalnie trzej 4* lub najlepiej czterech

Oczywiście zgodzę się z tobą ze można się nauczyć pewnych schematów i strzelać gole samymi główkami. Też bardzo mnie to irytuje jak gram z kimś i ciągle tak samo grają, czyli podanie do boku wrzutka w pole karne . . I gol. . Jednak ja jestem bardziej kreatywny:) lubię grać dużo z pierwszej piłki, rozciagać grę. Później kilka szybkich podań na 30-40metrze, po czym jedno prostopadłe podanie w pole karne do wybiegającego napastnika i albo techniczny strzał albo lob;-) gwarantuje że po takiej akcji satysfakcjc gwarantowana ;-) pozdrawiam

zgadzam sie da sie tak grac, ja bardzo czesto klepalem w trojkacie i zawodnicy sie wystawiali na pozycje i bylem wstanie strzelic bramke dalo sie dojsc do 1 ligi ba mozna bylo sie nawet utrzymac grajac tak lecz w dywizji 1 na dluszsza mete nie potrafie sie utrzymac a co dopiero jej wygrac, tym bardziej ze takie konstruowanie akcji zajmuje duzo czasu i nie mozna nim nadrabiac wyniku :)
rowniez pozdrawiam :)